Olecki

Pionier e-mobilności
View attachment 152250 kilometrów w mikrohybrydach?! Zero to są warte wasze mądrości na temat hybryd!😡 Na parkingach, w korkach, uliczkach osiedlowych ludzie mogą przez wasze bzdurne słowa nie zaoszczędzać litrów paliwa, powinniście dostać kary za rozsiewanie fejkniusów!
Lol, wiesz na jakiej zasadzie działa Mild (nie mikro) hybrid? Kilometr to i tak dobrze bo niektóre nawet nie mają trybu pracy na samym silniku elektrycznym, służy on tylko do oszczędzania energii podczas przyśpieszania.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
O przepraszam ja Syrenką też na silniku elektrycznym rozrusznika jechałem, jak i się bendix zablokował.
Nie był to kilometr ale to był wtedy prototyp w/w hybryd
 
Last edited:

vwir

Pionier e-mobilności
No i dokładnie na takiej samej zasadzie jadą nibyhybrydy. Stąd ograniczenie do 30kmh (tak samo jak na rozruszniku) i stąd maksymalne kilkaset metrów (jak na rozruszniku). Bo skoro producent pisze około 1km to znaczy max 600-700m.
 
Last edited:

luki

Pionier e-mobilności
Toyota w Priusie kiedyś informowała "nawet" o 2km.
Ale... spójrzmy na to z innej strony. Wszystko co zostało wymienione jest potencjalnym źródłem awarii. Dodatkowo samochód, oprócz wysokopalnych substancji, przewozi jeszcze akumulator li-ion, który jak wiadomo wybucha szczególnie w parkingach podziemnych. A na wtryski w dieslu kiedyś ludzie patrzyli jak na diabła :)
 

KrzyCh

Pionier e-mobilności
A elektryk w mieście więcej energii zużywa w korkach czy przy płynnej szybszej jeździe?
Sorki za to porównanie, ale to jest jak z pytaniem “Czym się różni wróbelek?” Jedyna logiczna odpowiedź to “Tym, że ma jedną nóżkę bardziej.”
A poważnie: samo zużycie energii w dowolnym pojeździe jest najmniejsze przy ruchu jednostajnym i przy niskich prędkościach. Opór z powietrza i nawierzchni rośnie wykładniczo wraz ze wzrostem prędkości i tu główne różnice pomiędzy samochodami wynikają ze stałych współczynników, niezależnych od rodzaju napędu (cx lub tarcia).
Jedną z cech charakterystycznych dla elektryków (i hybryd) jest możliwość łatwego odzyskania energii kinetycznej lub pośrednio potencjalnej i zamienienia jej w energię elektryczną. W spalinówkach też można w ten sposób doładować akumulator, ale etyliny raczej tak nie wyprodukujemy. To jest fundamentalna różnica.

Podsumowując: jeśli pytasz o zasięg konkretnego ev, to:
- w mieście (lub z górki) i pod miastem, w zmiennym ruchu zrobisz największy zasięg, ale to ze względu na mix rekuperacji i niskiej prędkości.
- ze stałymi prędkościami autostradowymi przejedziesz tym mniej im szybciej jedziesz ale to dotyczy również spalinowego. 120 km/h to rozsądna granica, powyżej każde 10 km/h robi dużą różnicę. Na autostradzie minimalizujesz zużycie energii w czasie.
- ale jakbyś chciał prawdziwie zminimalizować zużycie to najlepiej jechać ze stałą prędkością jak średnia z miasta - np. 30 km/h na autostradzie.

Stąd żarcik o wróbelku.
 

Michal

Moderator
I ciach... Pozamiatane... Ale nas załatwiłeś... Nie wiem jak Wy ale ja wracam do dizla, bo właśnie mi uświadomił jak bardzo się myliłem jeżdżąc 70 tys km EV przez ostatnie 3 lata. Teraz dopiero rozumiem jaki to był błąd, bo jakiś kanał na YT dla idiotów wszystko mi wyjaśnił.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Już co raz mniej tego w takim marnym stylu.
Tak bylo z telefonami, automatycznymi skrzyniami, poduszkami powietrznymi itd . Nawet moja żona broniła się przed suszarką do ubrań... stacją parową itp. Normalka, dziady chodziły za stodolę to i my... Tu jest Polska.
Pomijając te opinie w związku z interesami potencjalnie traconymi , zleceniami na przekaz itp, to głównie związany pisanie lub cytowanie jako argument takich bzdur , wg mnie, obojętnie czy to dotyczy ogródka czy telewizora, spowodowane jest przez zazdrość i nawet zawiść . Nie chodzi nawet o kasę, ale że ktoś ma i jest to dla niego ok.

Bo jak można wytłumaczyć tych co czy tu czy gdzie indziej , na portalach typowo "branżowych" takie coś cytują i sami powielają. A to co nie pasuje do ich sfrustrownych pojęć odrzucają, nawet jak informacje pochodzą od użytkowników.
Spory o wyższości świąt... widomo są, bo, każda sroka swój ogon chwali, ale to dotyczy drobiazgów.
Ciekawe jest to co powtarzam, że elektrykami jeżdżą na ogół posiadacze i to czasem wielu ICE, a krytykują elektryki (chodzi o w/pokazane głupoty), ci co moze tylko widzieli lub raz siedli?
Zawsze statystycznie będzie też grupa dla których dany pojazd jest nietrafiony jak Maluch dla Dużej Rodziny, lub trafili na awaryjny model czy egzemplarz. Ale tu zarzuty są konkretne inie sięgając prehistorii czy pod wpływem fobii
 
Last edited:

daniel

Señor Meme Officer
Żebyś mógł mnie obrazić to najpierw musiałbym szanować Twoją opinię.
Najpopularniejszy film na tym kanale to dosłownie "10 sportowców, którzy zrobili kupę w trakcie zawodów cz. 1".
 
Top