krzyss

Pionier e-mobilności
Absurdalność sytuacji w jakiej się znalazłem. Auto od 2 miesięcy w serwisie blacharsko lakierniczym. dostaje informacje że w sumie jest już do odbioru tylko mają jeden mały tyci problem: nie chce się ładować, albo przerywa ładowanie przy 40%. No i kontaktowali się z Teslą w Ząbkach i że prawdopodobnie bateria do wymiany ale muszą sobie coś tam posprawdzać. No i zastanawiając się jak mam sprawić by auto teleportowało się z Wrocławia do Warszawy podczas gdy ja jestem w Bydgoszczy dzwonie do Warszawy. Warszawa mi mówi że mam czekać bo oni jeszcze sprawdzają, i dadzą znać Wrocławiowi co z tym faktem dalej zrobić. Kiedy? się okaże. Jutro święto. tydzień zaczął się ciekawie.

aktualizacja z godziny 17tej, absurdalność next level. Tesla nie załatwi mi lawety, bo to auto powypadkowe, mam sobie sam ogarnąć lawete i albo mi koszty zwrócą jeśli samo się zepsuło albo ubezpieczenie może mi zwróci jeśli zepsuło się w ramach zderzenia czołowego. dziwne że się do tej pory auto ładowało więc w środę jade z Bydgoszczy do Wrocławia w ciemno, samo się zepsuło może samo naprawi.
Abstrakcja jakas…
Ale jakies bledy maja ? Cos pisales ze rozladowywali Ci ta baterie i interweniowales zeby podpieli ?
Zdalnie bledow nie moga odczytac ?
 

danielm

Pionier e-mobilności
Abstrakcja jakas…
Ale jakies bledy maja ? Cos pisales ze rozladowywali Ci ta baterie i interweniowales zeby podpieli ?
Zdalnie bledow nie moga odczytac ?
no właśnie ja narzekałem że podpinają kabel i 2 dni nic się nie dzieje a potem ładują tylko do 40-50% i to się w tydzień rozładowywuje. teraz ta sytuacja nabiera troche sensu. tesla - warszawa niby zdalnie dziś coś sprawdzała i zdecydowali że muszą obejrzeć auto. tylko tak sobie myśle i kombinuje:
1. do wypadku przyjechała straż pożarna i oprócz odłączenia aku 12v kazali odpiąć wysokie napięcie, odpiąłem kabel pod fotelem, może w warsztacie tego nie ogarnęli, pojadę, podepnę, zresetuje auto ... może się naprawi
2. ładowanie z AC może działa, może nie działa, tydzień temu widziałem że naładowali do 66% i ładowanie trwało, w czwartek mieli ogarniać testy samochodu po naprawie i zrobić przegląd żeby odblokować mi dowód rejestracyjny, nabili 25km, podjade na pobliski Orlen i zobacze czy z DC będzie się ładować, jeśli tak to sam jakoś z Wrocławia do Warszawy dojadę, tylko będę musiał się sprężać żeby w jeden dzień ogarnąć trase Bydgoszcz - Wrocław - Warszawa
 

danielm

Pionier e-mobilności
jakoże nic nie wiem nadal czas na aktualizacje.
tydzień temu 3 listopada pojechałem do Wrocławia oddać auto zastępcze i odebrać moje naprawione... ktore się nie łąduje. wymyśliłem sobie że może nie ładuje się z AC więc pojade na Orlen i naładuje z DC, jak przerwie przy 60% to jakoś do Warszawy dojade ładując się co ładowarke.
Cała podróż zajęła sporo czasu, auto odebrałem po 15tej, jadę na Orlen z 13% baterii i oczywiście nie ładuje się wcale. Komunikat że osiągnięto maksymalny dostępny poziom baterii który jest ograniczony ale moge jechać dalej
20221102_153412.jpg


Dzwonię do Tesli, lawety mam załatwiać sam bo auto powypadkowe i może to z winy wypadku a może nie. Dzwonię na assistance czy może mi pomóc ze znalezieniem lawety bo ja z Bydgoszczy, się nie znam a jestem we Wrocławiu uziemiony. Podała mi namiary na ... lawetę Tesli. Dzwonię do bardzo miłego pana, ubrał się i przyjechał :) zdziwiony że to nie Tesla załatwia tylko ja. No ale podpisałem dokumenty, przekazałem mu auto i pociągiem wróciłem do Bydgoszczy a auto w kolejny dzień czyli w czwartek miało dotrzeć lawetą do Warszawy.
No i rzeczywiście w czwartek dostaje smsa od kierowcy lawety że auto oddane a pół godziny później dostaje maila od Tesli że dziękujemy na umówienie się na wizytę... 2 grudnia.
Więc dzwonie do Tesli co z moim autem i jaki 2 grudzień i dowiaduję się że 2 grudnia będzie bateria. Ale że auto spadło im niezapowiedzianie więc nie mają czasu się nim zająć i mam dzwonić w przyszłym tygodniu to może będą coś wiedzieć. Co z fakturą za lawetę na 5300zł brutto? mam dzwonić do Assistance. Co z autem zastępczym? mam dzwonić w przyszłym tygodniu.
No to dzwonie do Assistance, ta sama miła Pani która pomogła mi ogarnąć lawetę mówi że mam jej wysłać fakturę za lawetę, ona wypełni jakiś formularz zwrotu. No to wysłałem, odpisała że najpierw Warszawa musi wystawić oficjalną diagnozę i że to parę dni potrwa, więc fakturę opłaciłem z własnej kieszeni i czekam.
Dziś 9ty listopada, na facebooku ktoś inny opisuje swoją historię która jest praktycznie identyczna jak moja. drobna stłuczka z przodu auta, auto naprawione w Bodyshopie i okazuje się że się nie ładuje, tesla wystawiła mu wycenę wymiany baterii na ponad100tys zł. kto za to zapłaci jak auto na gwarancji i naprawione? niewiadomo.
Więc dzwonie do Warszawy spytać czy coś wiedzą no i oczywiście nic nie wiedzą, może w przyszłym tygodniu będą coś wiedzieć.
Więc jestem bez samochodu, i bez wiadomości jak to dalej będzie wyglądać.
Bodyshop wystawił ubezpieczycielowi fakturę za naprawę, fakturę za 2 miesiące auta zastępczego, a teraz grozi mi jeszcze faktura za wymianę baterii co razem przekroczy wartość auta więc pewnie ogłoszą szkodę całkowitą. Z baterią nie miałem nigdy żadnych problemów, w Bodyshopie była doładowywana co 2 tygodnie bo procenty spadały dosyć szybko, ale podobno błąd jakiś im sie raz pojawiał raz znikał. teraz auto w Warszawie ma 0% baterii mimo że tydzień temu dotarło tam z 5% i nie odpalałem aplikacji od tamtego czasu.
 
Last edited:

danielm

Pionier e-mobilności
Naprawdę współczuję, ja bym był kłębkiem nerwów. Ale laweta za 5300.- ? kurna chyba zaczne wozić auta...
jestem kłębkiem nerwów od 9 dni i wszystko wskazuje na to że będę kolejny tydzień. Kierowca mówił mi że żeby wozić Tesle musiał przejść szkolenie, oczywiście z własnej kasy które też kosztowało kilka tys zł, ale wozi auta do warszawy przynajmniej raz w tygodniu.
koszt faktury.png
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Ciekawe co to za szkolenie i kto to organizuje tesla ?
Co do tej faktury za holowanie no teraz moze jasniej się na to patrzy... ciekawe jak ubezpieczyciel do tego podejdzie...
Trzymaj sie Daniel ! bo ja bym juz był po czwartej melisie..
 

danielm

Pionier e-mobilności
Ciekawe co to za szkolenie i kto to organizuje tesla ?
Co do tej faktury za holowanie no teraz moze jasniej się na to patrzy... ciekawe jak ubezpieczyciel do tego podejdzie...
Trzymaj sie Daniel ! bo ja bym juz był po czwartej melisie..
z rozmowy z kierowcą wyniuchałem że on naprawde sporo o aucie wie, duzo więcej niż daj mi karte żebym mógł wjechać na lawetę. zna system, wie jakie opcje wyłaczyć żeby mu się alarm nie odpalał, wie jak się obchodzić z autem. przypominam że podczas wypadku 4 godziny czekałem na lawete od ubezpieczyciela i wielu odmawiało a usłyszałem wymówki typu: "to musi być specjalna uziemiona laweta".
Ja normalnie zasypiam w godzine, teraz zasypiam w 3 godziny wymyślając scenariusze "co jeszcze pójdzie nie tak i jak przekonać Warszawe że nie ja zepsułem samochód"
 

Michal

Moderator
Ja bym się nie przejmował zbytnio, bo tak czy inaczej całość pójdzie albo z ubezpieczenia sprawcy albo z gwarancji. Jeśli padła bateria z powodu wypadku to z OC. Nie wyobrażam sobie scenariusza, że to Ty będziesz musiał pokryć koszty naprawy.
Jedyny problem, to brak auta przez nie wiadomo jaki czas, Jak nie masz od kogo pożyczyć śmierdziela na miesiąc - dwa, to może arwal z jakimś elektrykiem na kilka miesięcy? Gdyby chciało Ci się podjechać do Wwa, to może dostałbyś nawet zastępczy TMY od Tesli.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Ja bym był dobrej myśli. Tylko kłopot i czas, no ale to konsekwencja pecha i przypadku. Zawsze boli. Natomiast kwestia baterii to pokłosie wypadku i napraw. Nie masz tym nic wspólnego, bo samochód nie był w Twojej gestii. Niestety, w takich zdarzeniach nawet niewinny ma przechlapane. Ale finał będzie pozytywny
 
Top