cooler

Pionier e-mobilności
Nie mam jeszcze auta i zamiast cieszyć się na nie , to zaczynam coraz bardziej obawiać.
Oby to były tylko obawy nieuzasadnione….
Będziesz się cieszył jak ja: przez pierwsze parę miesięcy - do pół roku. Potem będziesz przeklinał. Potem będziesz znał wszystkich pracowników serwisu, a najlepiej mobilnych. Potem będziesz czekał kiedy skończy się leasing i będziesz mógł w końcu sprzedać.
To mój pierwszy samochód który mnie autentycznie wku..wia. Ludzie po 2 miesiące czekali na kompresor i supermanifold zimą (więc nici z jazdy), ja na szybę w autoryzowanym Body Shop czekałem ponad miesiąc (choć szyby były w Ząbkach, ale tam nie wstawiają, a BS nie ma żadnych zniżek w Ząbkach więc musiał skądś ściągać). Do dziś mam nie naprawione szkody w samochodzie zrobione przez odkręcony samoczynnie zespół wycieraczek, prawdopodobnie mam uszkodzoną zwrotnicę w zawieszeniu tył (tak twierdzi BS). Jak wsiadam z powrotem do Toyoty lub VW to jakbym wrócił z dziczy do cywilizacji. Doszło do tego że jeżdżę mniej gdyż chcę na gwarancji dojeździć do dnia sprzedaży.
Mniej części mówili, nie będzie się psuć, mówili...
Dla mnie cała marka zbanowana na następne 10 lat.
 

ypl

Pionier e-mobilności
Będziesz się cieszył jak ja: przez pierwsze parę miesięcy - do pół roku. Potem będziesz przeklinał. Potem będziesz znał wszystkich pracowników serwisu, a najlepiej mobilnych. Potem będziesz czekał kiedy skończy się leasing i będziesz mógł w końcu sprzedać.
To mój pierwszy samochód który mnie autentycznie wku..wia. Ludzie po 2 miesiące czekali na kompresor i supermanifold zimą (więc nici z jazdy), ja na szybę w autoryzowanym Body Shop czekałem ponad miesiąc (choć szyby były w Ząbkach, ale tam nie wstawiają, a BS nie ma żadnych zniżek w Ząbkach więc musiał skądś ściągać). Do dziś mam nie naprawione szkody w samochodzie zrobione przez odkręcony samoczynnie zespół wycieraczek, prawdopodobnie mam uszkodzoną zwrotnicę w zawieszeniu tył (tak twierdzi BS). Jak wsiadam z powrotem do Toyoty lub VW to jakbym wrócił z dziczy do cywilizacji. Doszło do tego że jeżdżę mniej gdyż chcę na gwarancji dojeździć do dnia sprzedaży.
Mniej części mówili, nie będzie się psuć, mówili...
Dla mnie cała marka zbanowana na następne 10 lat.
U mnie po 8 miesiącach kupiłbym ponownie, ale ja aż tak dużo w trasach nie jeżdżę, i narazie jedyne co bym poprawił, to więcej suc i na tych co już są to więcej stanowisk.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Od 2019r Tesle dwie nowe i zero problemów, zero kosztów. Nie dbam o te samochody, przebiegi standardowe ok 15 - 20 tyś rocznie. Nie tylko trasy a raczej wertepy ostatnio.
Wszystko gra ( z trzy epizody serwisowe w tym jeden mobilny. To wymiana lampy tylnej i uszkodzonej przeze mnie prawdopodobnie wiązki fotela + plus ich inicjatywa wymiany dolnych wahaczy na nowe bo byla akcja podobnie jak z wiazką kamery tez to machneli )
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Będziesz się cieszył jak ja: przez pierwsze parę miesięcy - do pół roku. Potem będziesz przeklinał. Potem będziesz znał wszystkich pracowników serwisu, a najlepiej mobilnych. Potem będziesz czekał kiedy skończy się leasing i będziesz mógł w końcu sprzedać.
To mój pierwszy samochód który mnie autentycznie wku..wia. Ludzie po 2 miesiące czekali na kompresor i supermanifold zimą (więc nici z jazdy), ja na szybę w autoryzowanym Body Shop czekałem ponad miesiąc (choć szyby były w Ząbkach, ale tam nie wstawiają, a BS nie ma żadnych zniżek w Ząbkach więc musiał skądś ściągać). Do dziś mam nie naprawione szkody w samochodzie zrobione przez odkręcony samoczynnie zespół wycieraczek, prawdopodobnie mam uszkodzoną zwrotnicę w zawieszeniu tył (tak twierdzi BS). Jak wsiadam z powrotem do Toyoty lub VW to jakbym wrócił z dziczy do cywilizacji. Doszło do tego że jeżdżę mniej gdyż chcę na gwarancji dojeździć do dnia sprzedaży.
Mniej części mówili, nie będzie się psuć, mówili...
Dla mnie cała marka zbanowana na następne 10 lat.
Jak będzie miał pecha to tak będzie.
Ja mam to auto podobnie jak ty długo i nigdy nie byłem w serwisie i nic się nie zepsuło, a też mam auto z Kalifornii,…
Jeżeli nie przerażają Kolegi ograniczenia technologiczne BEV to będzie zadowolony.
 

wełna78

Zadomawiam się
Będziesz się cieszył jak ja: przez pierwsze parę miesięcy - do pół roku. Potem będziesz przeklinał. Potem będziesz znał wszystkich pracowników serwisu, a najlepiej mobilnych. Potem będziesz czekał kiedy skończy się leasing i będziesz mógł w końcu sprzedać.
To mój pierwszy samochód który mnie autentycznie wku..wia. Ludzie po 2 miesiące czekali na kompresor i supermanifold zimą (więc nici z jazdy), ja na szybę w autoryzowanym Body Shop czekałem ponad miesiąc (choć szyby były w Ząbkach, ale tam nie wstawiają, a BS nie ma żadnych zniżek w Ząbkach więc musiał skądś ściągać). Do dziś mam nie naprawione szkody w samochodzie zrobione przez odkręcony samoczynnie zespół wycieraczek, prawdopodobnie mam uszkodzoną zwrotnicę w zawieszeniu tył (tak twierdzi BS). Jak wsiadam z powrotem do Toyoty lub VW to jakbym wrócił z dziczy do cywilizacji. Doszło do tego że jeżdżę mniej gdyż chcę na gwarancji dojeździć do dnia sprzedaży.
Mniej części mówili, nie będzie się psuć, mówili...
Dla mnie cała marka zbanowana na następne 10 lat.
Nie ma to jak słowo otuchy .....;)

Przykro mi, że tak Ci się przytrafiło.

Ja z natury jestem popieprzonym optymistą , dlatego póki co ..... wierzę, że będzie dobrze.
Znam osobiście dwóch ziomków, którzy mają tm3, a na podwórku x6 jeden, drugi V klasę i mówią, że żadnego innego auta już nie chcą jak właśnie tesle.
Tu też ogólnie czytam i Wy w większości jesteście zadowoleni.
Dlatego czekam na swój egzemplarz i na pewno będę zdawać relację ;)
 

adamkru

Fachowiec
Z elektroniką, mechaniką niestety tak jest. Jednemu trafi się egzemplarz cacuszko, innemu wybrakowany. Czasami jest to przypadek, czasami produkcyjna niechlujność, w przypadku Tesli "to nie błąd, to feature" ;-)

Ja swoim nowiutkim TM3 HL jeżdzę właśnie po słonecznej Kalifornii (wg Tesli)... chętnie był Wam nagrał jak tu jest ładnie ale niestety kamery wysiadły. Sentry nie działa. Autopilot zresztą też. Pomocnicy automatyczni też. GPS też...
Serwis telefoniczny się poddał. Mobilny również. A najbliższy serwis w Ząbkach... w czwartek za tydzień. I teraz bądź tu mądry jak ja mam w tydzień przetransportować auto z Kalifornii do Ząbek pod Warszawą? Myślicie, że po drodze będą jakieś superchargery? ;-)
 

Attachments

  • IMG_5428.PNG
    IMG_5428.PNG
    1 019,3 KB · Liczba wyświetleń: 16
Top