Pulled the trigger ;)

[Wojtek Wawa]

Jednym z powodów, dla którego unikałem AWD były powszechne w nich wibracje. Winiłem za to półosie. Teraz widzę, że to uniwersalna wada tesli, szkoda.

Powodzenia z gwarancją.

 

[nabrU]

Wada? Ty tak na serio?
Samochód ma prawie 46k km przebiegu i do tej pory zero problemów, więc nie ma co rozpaczać. Coś się po prostu mogło zużyć i daje znać o sobie albo koła trzeba doważyć itp. Do wad to tu jeszcze daleka droga...

 

[Wojtek Wawa]

W żadnym samochodzie nie musiałem wyważać kół, a tu setki postów o wibracjach na kierownicy. Na innych forach moich samochodów też ich brak. O wyważaniu dynamicznym też tylko tu czytam. A przecież to elektryk, samochód którym nie lata się za dużo autobahnami.

Ale to nie wada 😀

Może tak powinienem przedstawiać szkodę parkingową, że to w sumie nie wada. Miałbym choć jeden referral, a może jak Ty miał ich nadmiar i nie nadążał ich wykorzystywać

 

[inter]

W żadnym samochodzie nie musiałem wyważać kół, a tu setki postów o wibracjach na kierownicy. Na innych forach moich samochodów też ich brak. O wyważaniu dynamicznym też tylko tu czytam. A przecież to elektryk, samochód którym nie lata się za dużo autobahnami.

Ale to nie wada 😀

Może tak powinienem przedstawiać szkodę parkingową, że to w sumie nie wada. Miałbym choć jeden referral, a może jak Ty miał ich nadmiar i nie nadążał ich wykorzystywać

Ja w spalinowym miałem problemy z wibracjami (czy to była Honda, Seat, Suzuki czy Hyundai), i trzeba było wyważać lub zmieniać opony.

 

[Wojtek Wawa]

Ja w spalinowym miałem problemy z wibracjami (czy to była Honda, Seat, Suzuki czy Hyundai), i trzeba było wyważać lub zmieniać opony.

I na forach tych modeli były setki postów w tym temacie? Bo pojedyńcze wyważania kilkadziesiąt lat temu mi się zdarzały. Najczęściej po hamowaniu bez abs, albo gdy zgubiłem ciężarek starego typu.

 

[inter]

I na forach tych modeli były setki postów w tym temacie? Bo pojedyńcze wyważania kilkadziesiąt lat temu mi się zdarzały. Najczęściej po hamowaniu bez abs, albo gdy zgubiłem ciężarek starego typu.

To odległe czasy, fora nie miały takiego zasięgu.

 

[nabrU]

Cierpliwości @Wojtek Wawa, sprawdzenie wyważania mam zarezerwowane na czwartek rano i się wszystko okaże

 

[nabrU]

A tymczasem traska z lotniska do domu (a dokładniej z SuC koło lotniska Luton do domu). Ciutkę lepiej niż WLTP przy 104 km/h średniej

 

[nabrU]

Cierpliwości @Wojtek Wawa, sprawdzenie wyważania mam zarezerwowane na czwartek rano i się wszystko okaże

Byłem wczoraj wyważyć przednie koła. Lewe minimalnie (10g od zewnątrz), ale prawe (czyli od strony kierownicy - bo może ma to znaczenie) jest jak niżej czyli dramat .

Koło niby wyważyli dokładając w sumie ciężarków o wadze kostki masła i najgorsze, że to nic nie pomogło Zrobiłem dzisiaj traskę i samochód trzęsie jak cholera przy prędkości od 65 mph (od 75 mph to już zęby szczękają)

Zachodzę więc w głowę skąd takie niewyważenie koła. Nigdzie nie walnąłem, abym o tym pamiętał ostatnio (przeciętne dziury w drogach owszem). Jeszcze ze 2 tygodnie temu wszystko było OK. Może pianka wyciszająca się odkleiła w środku i sobie lata (opony ePrimacy)?

Pozostaje mi to zgłosić do Tesli Jakieś przypuszczenia, wskazówki? Zdjąłem nawet kołpaki i pół trasy jechałem bez nich, bo myślałem że to może coś z nimi, ale nie.

 

[6a8]

A tzw. test drogowy ?

Zakładam że przy kręceniu kołem na maszynie nie widać bicia felgi i opony ( promieniowego ani osiowego ) ?

Ja w sumie też dopiero też przy okazji Tesli musiałem skorzystać z tego wynalazku

Kiedyś już chyba o tym pisałem, moje największe "oponiarskie" zaskoczenie na którym dopiero chyba 5-ty wulkanizator się poznał : nie do końca dobrze dopasowane pierścienie centrujące na przednich kołach.
Wiem, że tu nie ma pierścieni, felgi ori, ale chodzi o świadomość jakie to jest wrażliwe na wszelkie błędy.