Pleśniak
Posiadacz elektryka
Z ciężarkiem czy "na ręcznym" AP?Na długie trasy AutoPilot ważna rzecz wg mnie, większość tras szybkiego ruchu robię na AP.
Z ciężarkiem czy "na ręcznym" AP?Na długie trasy AutoPilot ważna rzecz wg mnie, większość tras szybkiego ruchu robię na AP.
Mógłbyś rozwinąć? Jeżdżę teraz Seatem i na trasie używam dużo ACC - nie ma tu żadnego zwalniania przed zakrętem i korzystania z GPS, ale działa bardzo przyzwoicie.
@nabrU mam spalinowego VW z 2019 i wszystkie punkty potwierdzam co do tempomatu, jeszcze Phantom breaking nie na w VW. W Tesli regulacji odległości praktycznie nie ma. W VW działało wzorowo wszystko, ale... są pewne rzeczy w których Tesla jest lepsza.
1. W VW po 3sek zatrzymania samochód sam nie rusza, Tesla rusza
2. Jak dojeżdżamy np do skrzyżowania za jadącym autem i to auto zmieni pas i przejedzie na zielonym a na naszym pasie ukaże się stojące auto na świetle czerwonym którego nie widzieliśmy w ruchu to VW(i każde auto które ma tempomat zrealizowany tylko na radarze) zacznie przyspieszać do zadanej prędkości zamiast zahamować.
Autopilot(trzymanie pasa+ powyższy ACC) to zupełnie inna para kaloszy i tutaj Tesla króluje choć mogła by lepiej trzymać prędkość i zwalniać na ostrzejszych zakrętach jeśli prędkość jest za duża. Muszę powiedzieć że wolę autopilota Tesli z tym niedorobionym ACC niż super ACC z VW z Line Assist które się nie nadaje do niczego prawie.
Bez ciężarka - mi to ruszenie kierownicą raz na jakiś czas nie przeszkadza zupełnie bo trzymam jedną rękę i tak na kierownicy na dole więc tylko robię taki mały ruch kierownicą, żeby wiedziała, że żyję ;-)Z ciężarkiem czy "na ręcznym" AP?![]()
Możesz się też obudzić i będzie regresja i zacznie jeździć gorzej ;-) Ale generalnie to wg mnie ważna rzecz, bo przez te kilka lat na pewno będą jakieś zmiany i jest szansa, że w dobrym kierunkuJest jeszcze jedna różnica w Tesli kontra reszta popularnych marek/modeli, a mianowicie taka, że możesz się "za dwa tygodnie" obudzić i Twoja Tesla będzie jeździć jeszcze lepiej(na razie małymi kroczkami jest czasem lepiej czasem trochę gorzej). W przypadku innych marek, na zbyt wiele (o ile na cokolwiek) w tym temacie liczyć nie można
![]()
Jednak najważniejsze jeszcze jest to, że nawet jak Ci się skończy gwarancja, to te aktualizacje dostaniesz i będą za darmo, a w innych markach, nawet jeśli coś poprawią, to o ile nie będzie to poprawka naprawiająca błąd zagrażający życiu (czyli akcja serwisowa), to nikt nie wgra Ci jej do samochodu za darmo. Spróbuj na przeglądzie w serwisie uznanych na rynku marek, poprosić o wgranie aktualizacji do wszystkich modułów, gdzie tylko są dostępne i zobacz reakcję pracownika, raczej nie masz na to szansy, bo wgrają Ci tylko te niezbędne które muszą, a pozostałych nawet nie będą próbować (bo czasami przy okazji, się jakiś moduł potrafi uwalić). Zapytaj także ile kosztuje (po gwarancji) aktualizacja pojedynczego modułu.Możesz się też obudzić i będzie regresja i zacznie jeździć gorzej ;-) Ale generalnie to wg mnie ważna rzecz, bo przez te kilka lat na pewno będą jakieś zmiany i jest szansa, że w dobrym kierunkuInne systemy jakie użytkowałem były dokładnie takie same przez cały czas użytkowania.