Usterka - Układ klimatyzacji wymaga serwisu VCFRONT_a447

[cooler]

Nawet pendrive dzisiaj odżył…

I właśnie o tym mówię! Ciągle coś. Fajnie mieć super technologię ale jeżeli większość czasu ona nie działa, tylko "jest" to o kant dupy ta technologia.
Żeby nie było że tylko Tesla, z hypowanych samochodów fajny filmik dotyczący Ferrari:

Fajnie to podsumował: "Wszyscy mówią: coś nie działa? To nic, przecież to dalej jest Ferrari!!! Najfajniejsza marka, wiele można wybaczyć. A ja mówię: nie, nie można wybaczyć. Zapłaciłeś za coś czego nie ma bo nie działa!"
Jako inżynier zdecydowanie wolę podejście Toyoty, technologia nieco z tyłu, ale za to jak już coś masz to wszystko działa.
Gość od Ferrari dokładnie opisał moje odczucia, dlatego jeżeli ktoś dopiero się przymierza do Tesli, niech lepiej obejrzy ten film o ferrari, bo czekają go podobne rozczarowania.

 

[MiKo]

Dla mnie to nadal wyciąganie wniosków na podstawie indywidualnych (do tego negatywnych) przypadków, która moim zdaniem niewiele muszą mówić o rzeczywistym stanie rzeczy. Naturalnie w żaden sposób nie twierdzę, że powinieneś się cieszyć jak coś Ci nie działa. To byłoby dość dziwne

Zamiat na usterkach, raczej skupiłbym się na wadach "by design" - przykładowo automatyczne wycieraczki oparte na danych z kamer a nie czujniku, które działają gorzej niż w focusie z 2006. Takie problemy wydają mi się łatwiejsze do dyskutowania i interpretacji bo są związane z każdym egzemplarzem. Chociaż pewnie znajdą się tacy, którzy powiedzą że "u mnie działa"..

 

[ELuk]

napisz coś o tym wygłuszeniu?

Jak jest naprawdę z hałasem?

okladnie krawedz szyby dachu wystawala ponad krawedz szyby przedniej Ja tak miałem i potwierdzam - hałas generowało to niemiłosierny. Po wyrównaniu i wrzuceniu osłony przeciwsłonecznej dachu temat hałasu i szumu przestał istnieć. Krzyss mi podpowiedział z tą osłoną - rzeczywście byle kawałek...

forum.elektrowoz.pl

👍

 

[p0li]

Nie, generalnie francuskie, Dacia to mistrzostwo wykonania za tą kasę. Miałem kolegę fana francuskich i nigdy ale to przenigdy nie miał sytuacji gdy wszystko mu działało.

jak się dba tak się ma - i to niezależnie od marki

Przykład anegdotyczny? Nie sądzę. Jakoś mało francuskich jest na Taxi, myślisz że też przypadek?

dokładnie - przykład anegdotyczny - ty miałeś kolegę który miał francuza któremu mało co działało - ja jeżdżę francuzami nieprzerwanie od 1996r - myślisz że mam coś z masochisty? otóż nie - wszystko co nie działało w moich autach było spowodowane albo przez zaniedbania poprzednich włąścicieli albo przez mechaników którzy jak widzieli szewrona na masce to się żegnali 3 razy - gdy pewnego razy kupiłem zadbany i doinwestowany egzemplarz (we francji) po pierwszej wizycie u mechanika i porobieniu pakiety startowego - pojawiłem się u niego po roku - bo byłem w okolicy i wpadłem na kawę
co do jakości serwisów w .pl można duużo opowiadać ale też na koniec walnę anegdotkę - kolega pojechał w okolicach roku 2002-2005 z XM-em do ASO citroena na jakiś tam przegląd - mechanicy 50 minut szukali jak otworzyć w nim maskę - i to było w Warszawie nie w Pcimiu

 

[p0li]

Jedyne co zrobiłem w aucie na samym początku to regulację drzwi i wygłuszenie nadkoli.

nie traktuj tego jak czepianie - ale jak musisz regulować drzwi w nowym samochodzie to już jest coś niehalo
ostatni raz takie akcje pamiętam jak ojciec kupił nowego malucha - wstawił go na kołki w garażu i 2 dni przeglądał wszystkie śróbki, dociągał, smarował, regulował - ale to było ponad 40 lat temu i już jak kupił skodę faworit był bardzo zawiedziony że nic ni musi grzebać

 

[ELuk]

Tesla to typowo amerykański producent, a tam wysoki standard to w japońskich fabrykach obowiązuje😉.
Do tego to do niedawna StartUp był.
Za pare lat Tesla tez pewnie okrzepnie i jakość będzie na poziomie innych (już po chińskiej fabryce widać ze jest Ok), a przewaga technologiczna będzie wtedy dużym atutem. Ja kibicuję wszystkim producentom, bo jak widać w obecnych czasach jazda na prądzie może być dużym atutem. 👍

 

[p0li]

Tesla to typowo amerykański producent, a tam wysoki standard to w japońskich fabrykach obowiązuje😉.
Do tego to do niedawna StartUp był.
Za pare lat Tesla tez pewnie okrzepnie i jakość będzie na poziomie innych (

ja to wiem - ale jak o tym jakis czas temu pisalem to zostalem wyzwany od roznych
generalnie - tak jak piszesz - kibicuje wszystkim producentom bo tylko konkurencja zapewni dobry produkt w sensownej cenie
a jak za 10 lat tesla okrzepnie z jakoscia i nie bedzie juz eksperymentowac na klientach to moze jeszcze raz sie do niej przymierze, chociaz patrzac na apla to nie wiem...

 

[cooler]

nie traktuj tego jak czepianie - ale jak musisz regulować drzwi w nowym samochodzie to już jest coś niehalo
ostatni raz takie akcje pamiętam jak ojciec kupił nowego malucha - wstawił go na kołki w garażu i 2 dni przeglądał wszystkie śróbki, dociągał, smarował, regulował - ale to było ponad 40 lat temu i już jak kupił skodę faworit był bardzo zawiedziony że nic ni musi grzebać

Dokładnie tak to widzę, przy odbiorze miałem 2 kartki A4 uwag drobnym druczkiem, zanim te rzeczy naprawili (spasowanie, niedziałające oświetlenie wew, podrapane w transporcie osłony baterii i progi i wiele innych) to kosztowało mnie to 4-6 wizyt, czytaj tydzień nie miałem samochodu albo sterczałem jak głupi w serwisie czekając aż zrobią. W NOWYM samochodzie, nie wypierdzianym przez Niemca czy Francuza szrocie... Nie mówiąc już o tych 2-3 miesiącach gdy jeździłem ze świadomością że samochód nie jest idealny, czyli wtopiłem... Kasę, czas i nerwy. Nie po to kupuje się nowy samochód. Nieważne jaki.

 

[cooler]

ja to wiem - ale jak o tym jakis czas temu pisalem to zostalem wyzwany od roznych
generalnie - tak jak piszesz - kibicuje wszystkim producentom bo tylko konkurencja zapewni dobry produkt w sensownej cenie
a jak za 10 lat tesla okrzepnie z jakoscia i nie bedzie juz eksperymentowac na klientach to moze jeszcze raz sie do niej przymierze, chociaz patrzac na apla to nie wiem...

Na razie na pewno nie pójdę w następną Teslę, tak jak pisze @p0li: Jak okrzepną i zaczną konkurować również jakością to się znów zastanowię, ale sądzę że do tego czasu Japońce rozgryzą BEV i zamiotą konkurencję. Za 10 lat będę już mniej zainteresowany czy samochód umie pierdzieć, a bardziej czy za każdym razem gdy zechcę zawiezie mnie do Kościoła i na cmentarz odwiedzić kumpli co odeszli I nie będę musiał zakładać okularów żeby przeczytać na liście komunikatów co dziś znów nie działa.
Człowiek stary a gupi: tyle lat jeździłem zadowolony japońcami że wyrobiłem sobie skrót myślowy: samochody=niezawodne. No i pomyślałem że dobrze by mieć jeszcze emocje jakie daje Tesla. No to mam, Wkurw

 

[ELuk]

Bez przesady 😄
U mnie akurat radość z posiadania tego auta dominuje, a lubię nim jeździć bardziej niż moim mercem, czasem żona mi pozwoli 😂