Wrażenia z jazdy w trasie

Chris

Posiadacz elektryka
W sumie inne marki posiadają lepszy blichtr i marketingowy wizerunek czym kuszą potencjalnych klientów ;-)
Tradycja w PL..."blichtr i marketingowy wizerunek"... nikt nie kupuje aut dla siebie, tylko dla sąsiada, ew chyba zazdrosnych spojrzeń pod Kościołem w niedzielę... Ja naprawdę nie wiem skąd to przekonanie, że niemieckie marki to jakiś blichtr i wizerunek... marzenia i sny o kolejnym BMW "cygan ediszion" z chromami, kolejnym Ałdi ku coś tam, albo eres w awancie, czy kolejna gwiazda, wersja biskupia "VIP++++", ewentualnie nieśmiertelnym passeratti w djeslu dla Kowalskiego... te auta to taki blichtr, że nie wiem, czy się śmiać, czy płakać... i ten "blichtr" się ciągnie przez lata od nowości... do kilkunastu lat, gdy stary sztrucel po kilku dzwonach, dalej budzi "zazdrość" pod remizą... Taki kraj chyba, wszyscy mają te same "sny o potędze", te same marzenia motoryzacyjne...
 
Last edited:

UseYbrain

Posiadacz elektryka
Last edited:

cooler

Pionier e-mobilności
Małolaty zmieniają postrzeganie świata - auta rozpoznają najwyżej po kolorze. Żeby bylo w temacie wrazen z jazdy zuzycie na autostradzie 120-140 km/h.View attachment 10577
O kurde, z górki lub z wiatrem było? Masz wykres prędkości z tessie czy teslamate?
Ciezko uwierzyć, przy 123km/h po A2 mialem tyle jak było gorąco i z wiatrem, ale z powrotem w nocy przy 130 to już było 180Wh/km
 

cooler

Pionier e-mobilności
Tradycja w PL..."blichtr i marketingowy wizerunek"... nikt nie kupuje aut dla siebie, tylko dla sąsiada, ew chyba zazdrosnych spojrzeń pod Kościołem w niedzielę... Ja naprawdę nie wiem skąd to przekonanie, że niemieckie marki to jakiś blichtr i wizerunek... marzenia i sny o kolejnym BMW "cygan ediszion" z chromami, kolejnym Ałdi ku coś tam, albo eres w awancie, czy kolejna gwiazda, wersja biskupia "VIP++++", ewentualnie nieśmiertelnym passeratti w djeslu dla Kowalskiego... te auta to taki blichtr, że nie wiem, czy się śmiać, czy płakać... i ten "blichtr" się ciągnie przez lata od nowości... do kilkunastu lat, gdy stary sztrucel po kilku dzwonach, dalej budzi "zazdrość" pod remizą... Taki kraj chyba, wszyscy mają te same "sny o potędze", te same marzenia motoryzacyjne...
Jest tak chyba dlatego że pierwszy, drugi i może nawet trzeci właściciel drogiego auta ma pieniądze żeby o niego dbać, stąd te auta po latach ciągle dobrze wyglądają i jeżdżą. A auta masowe jak Ople, Fiaty i francuzy dostają w tym czasie wycisk, są zaniedbywane wizualnie oraz technicznie, stąd ten pociąg do premium niemieckich bo dłużej są zdatne do użytku.
Znajdź sprawną Oktawię I na ulicy... A audi A4 A6 z tych lat ciągle latają.
Wyjątkiem jest chyba rzeczywiście Passat b5fl, który dzięki solidnemu wykonaniu i pancernym blachom ciągle często się widzi w ładnym stanie na ulicach. B6 już dawno zgniło.
 

polishkid

Zadomawiam się
zaużycie 20kwh/100 z jakimi prędkościami jeździsz. Sprawdzałeś jak ma się zużycie na blacie samochodu, z tym ile energii pobrało ze słupków SC i greenwaay, bo to jest faktyczne zużycie energii
Za dużo ładowarek aby to wszystko zliczać. Do tego wpadają darmowe kW w pracy czy jak jestem w PL pod Lidlem. Prędkości: 140 autostrady i 120 expresowki. 90% calkowitego przebiegu auta to drogi szybkiego ruchu
 

Jac3k

Posiadacz elektryka
Tradycja w PL..."blichtr i marketingowy wizerunek"... nikt nie kupuje aut dla siebie, tylko dla sąsiada, ew chyba zazdrosnych spojrzeń pod Kościołem w niedzielę... Ja naprawdę nie wiem skąd to przekonanie, że niemieckie marki to jakiś blichtr i wizerunek... marzenia i sny o kolejnym BMW "cygan ediszion" z chromami, kolejnym Ałdi ku coś tam, albo eres w awancie, czy kolejna gwiazda, wersja biskupia "VIP++++", ewentualnie nieśmiertelnym passeratti w djeslu dla Kowalskiego... te auta to taki blichtr, że nie wiem, czy się śmiać, czy płakać... i ten "blichtr" się ciągnie przez lata od nowości... do kilkunastu lat, gdy stary sztrucel po kilku dzwonach, dalej budzi "zazdrość" pod remizą... Taki kraj chyba, wszyscy mają te same "sny o potędze", te same marzenia motoryzacyjne...

Jest tak chyba dlatego że pierwszy, drugi i może nawet trzeci właściciel drogiego auta ma pieniądze żeby o niego dbać, stąd te auta po latach ciągle dobrze wyglądają i jeżdżą. A auta masowe jak Ople, Fiaty i francuzy dostają w tym czasie wycisk, są zaniedbywane wizualnie oraz technicznie, stąd ten pociąg do premium niemieckich bo dłużej są zdatne do użytku.
Znajdź sprawną Oktawię I na ulicy... A audi A4 A6 z tych lat ciągle latają.
Wyjątkiem jest chyba rzeczywiście Passat b5fl, który dzięki solidnemu wykonaniu i pancernym blachom ciągle często się widzi w ładnym stanie na ulicach. B6 już dawno zgniło.
Może wizualnie częściowo tak jest. Zdecydowana większość tj. 99% sprzedaży to leasingi. Z tego 90% serwisuje samochód tak jak mu komputer pokaże tj. wymiana oleju co 30tyś :). Po leasingu drugi właściciel idzie w koszty i problemy związane z silnikiem.
 

aadamuss

Posiadacz elektryka
Piękne "spalanie". Jak Ty to robisz? Masz 19 w kołpakach?
19 na kołpakach i temperatura powietrza około 25 stopni. Wyraźnie mniejsze zużycie energii przy wyższych temperaturach. Nie mam innych aplikacji do podglądu. Podgrzewanie baterii uruchamiało się 5 km przed ładowarką. Nie wiem czy było z wiatrem, trasa z Luksemburga przez Niemcy.
 
Top