Y czy 3 ? rozkminy skodziarza :)

Wolfshill

Zadomawiam się
Co do pakowania, to robiłem przymiarki w salonie tesli i wygląda to tak:

Tesla model 3 to są 2 duże standardowe walizki chyba po 100 litrów, coś tam na wierzch i z tyłu jeszcze wejdzie, ale nie sztywne walizki + miejsce pod podłogą.
20230527_133615 small.jpg

Tesla model Y, te same walizki czyli 2 duże walizki wchodzą po bokach + kabinówka na stojąco + średnia walizka i jeszcze trochę miejsca przed i po podłogą.
20230527_135234 small.jpg

Frunk tesla model 3:
Fajnie że jest, ale żadna walizka mi się tam nie zmieściła. Fotki do Y nie mam, ale kabinówka się zmieściła, a prawie zmieściła się średnia walizka.
20230527_133451 small.jpg

+ dodatkowe przemyślenia, że na narty w Y jest kanapa dzielona 40/20/40, więc wejdą do środka, a w 3 albo na dach albo na hak.
 

Sceptyczny entuzjasta

Posiadacz elektryka
Do TM3 można zapakować naprawdę dużo. Klucz do sukcesu to mniejsze walizki w większej ilości zamiast np. dwóch wielkich. Ja na 2 tygodnie spokojnie spakowałem 4 osoby, bagaże, w tym materaz dmuchany, łopatki i wiaderka na plażę itd. Czarna torba z pierwszego zdjęcia poszła pod podłogę. We frunku kable i plażowe graty. Potem doszła jeszcze jedna średniej wielkości walizka i torba z ręcznikami. Klapa domknęła się bez problemu.
 

Attachments

  • 20210730_201236.jpg
    20210730_201236.jpg
    2,4 MB · Liczba wyświetleń: 44
  • 20210730_200607.jpg
    20210730_200607.jpg
    1,8 MB · Liczba wyświetleń: 43

camel

Posiadacz elektryka
Odnośnie fun factor: tak jak pisałem teraz jeżdzę Skodą Octavią 122 KM, więc z tej perspektywy RWD jedzie nawet bardzo, ale na jeździe próbnej miałem 3 RWD a wcześniej Y LR i jednak ten Y LR jedzie jakoś bardziej
Mam podobną rozkminę. Byłem ostatnio na jazdach próbnych 3LR i YLR w Katowicach. 3 wciska w fotel i jest ten fun, Y niby też ale jakoś tak mniejszy banan na twarzy ;)
Czyli wychodzi na to że robotę robi to przyspieszenie i od tego zależy fun :)
 

daniel

Señor Meme Officer
Jako kierowca Octavii 3 liftback przedliftowej powiem, że Skoda ma bezkonkurencyjne bagażniki. Też mam 2+2, jedno trzeba wkładać, jedno samo wsiada.
Gdzieś tu na forum jest mój post o porównaniu bagażników EV6, Enyaq i TM3. Ostatecznie TM3 jest największy.
Nie wiem jak oni to zrobili, ale TMY w porównaniu do TM3 wydaje się dwa razy większy.
Do Model 3 wejdzie dużo, ale tak jak pisali wyżej - więcej małych walizek. Powiedziałbym, że pojemność nieco ustępuje Octavii liftback i otwór jest upierdliwy.
Jeśli to małe wkładam z fotelikiem to bez problemu, ale jeśli fotelik jest w środku to prześwit drzwi jest mały i trzeba uważać na głowę dziecka.
Pewnie Model Y jest lepszy pod tym względem. Nad morze żona niestety chce jechać Skodą ze względu na Isofix z przodu i większy bagażnik, ale może jeszcze jakoś ją przekonam. :p Moim zdaniem do bagażnika byśmy zmieścili się bez problemów, ale isofix na przednim fotelu rozbija bank i szkoda, że nie można tego zrobić w Tesli. Wpinanie Isofixa z tyłu też jest gorzej rozwiązane niż w Skodzie. Jak przekładam foteliki między samochodami to muszę się postarać, ale jak włożysz i zostawiasz to jest ok. Na pewno do Tesli warto mieć adapter od fotelików, a ja swoje gdzieś zgubiłem. :/ Chyba muszę nowe kupić.

EDIT: Znalazłem posta.
Gdyby mnie SUVy nie obrzydzały, to brałbym Y, bo jest mnóstwo miejsca w środku, ale teraz mieścimy się do 3. Prawda jest taka, że kolega z jednym małym dzieckiem miał Touarega i żona i tak zapakowała go po dach i jeszcze na siedzeniach trzymali torby. Także tego.
 
Last edited:

Darek1

Posiadacz elektryka
Jeden argument można odrzucić. TM3 ma dzieloną tylną kanapę. Bynajmniej u mnie tak jest TM3 RWD'22 MiC

Tak poza tym, to muszę to przyznać, że bagażnik TM3 chociaż nie jest mały, to jest niewygodny. W moim poprzednim samochodzie, Astra IV miałem mniejszy, ale wygodniejszy. Taka właściwość sedanów. Włożenie roweru do środka, to udręka. Trzeba złożyć całą tylnią kanapę. Oczywiście sytuację bardzo dobrze ratuje bagażnik rowerowy na hak.

Jeśli chodzi o fun, to po dwóch tygodniach zabawy zmieniłem ustawienia na chill i tak jeżdżę cały czas. W 99% sytuacji, to mi wystarcza. Jedynie co by się przydało, to mogli by wprowadzić kick down. Jak wciśniesz gaz na 100%, to niezależnie od ustawień masz 100% mocy.
 

camel

Posiadacz elektryka
Jeśli chodzi o fun, to po dwóch tygodniach zabawy zmieniłem ustawienia na chill i tak jeżdżę cały czas. W 99% sytuacji, to mi wystarcza. Jedynie co by się przydało, to mogli by wprowadzić kick down. Jak wciśniesz gaz na 100%, to niezależnie od ustawień masz 100% mocy.
Mocno zmiana na chill wpływa na poprawę zasięgu?
Rozumiem że przed zmianą taka zabawa przyspieszeniem mega drenuje baterie?
 

Najnowsze dyskusje

Top