Zakaz parkowania BEV w garażach podziemnych

[lookash_c]

W Norwegii z tego co wiem ludzie obudzili się z ręką w nocniku gdy skończyły się dofinansowania do kupna i ładowania EV. Na rynku już pojawiają się używane elektryki z tego kierunku, jeszcze nie zalewają tego rynku ale to kwestia czasu.

Coś więcej napiszesz, bo nie wiem co rozumieć przez powyższe.

Nie walczycie z TDI tylko ze spalaniem ropy?

Jeśli odnosisz się do mojej wypowiedzi, to pisałem o "walce z osobami".

Z tego co wiem dziś nie kupujemy już ruskiej ropy i jedynym problemem jest wzrost ceny z 4,50zł na 6,50zł.

Wygląda na to, że kupujemy, tylko że "z Indii"...

 

[Agacia76]

W Norwegii z tego co wiem ludzie obudzili się z ręką w nocniku gdy skończyły się dofinansowania do kupna i ładowania EV. Na rynku już pojawiają się używane elektryki z tego kierunku, jeszcze nie zalewają tego rynku ale to kwestia czasu.

Nie walczycie z TDI tylko ze spalaniem ropy? Na jedno wychodzi, a widać że społeczeństwo chyba nie podziela waszego poglądu. Ja nie mam problemu ze spalaniem ropy, bo transport samochodowy ma marginalny wpływ na zanieczyszczenie powietrza. Jak w Krakowie zabronili palić w piecach to nagle problem ze smogiem się skończył, tam gdzie były odczyty na poziomie 400 jednostek pyłu pm10 tam dziś nawet zimą z trudem przekraczania jest norma 50 jednostek. Nikt nie pozwoli sobie odebrać sprawnego samochodu, który kupił i w który inwestował w dobrej wierze, bo jest moda na elektromobilność i trzeba walczyć ze społeczeństwem w imię obniżenia pm10 z 50 do 40 jednostek.

Z tego co wiem dziś nie kupujemy już ruskiej ropy i jedynym problemem jest wzrost ceny z 4,50zł na 6,50zł. Jak już skończy się wojna w UA i będziemy negocjować z Rosją ceny nowych dostaw to tym razem z pozycji siły, a nie wasala który nie ma alternatywy i zapłaci każdą cenę by tylko nie zakręcili kurka. I żeby było to oczywiste, nie jestem przeciw UA ale chętnie będę tankował tańsze paliwo niż droższe, a wojna nie będzie trwała w nieskończoność.

Ps. Ja też mogę zamknąć się w garażu z odpalonym ropiaczkiem słodziaczkiem i po 10 minutach nie jestem martwy ani nie wymiotuję. Nagrać filmik? Tylko po co mam to robić codziennie, ryzykując że jednak coś się kiedyś stanie.

Patrząc na drogi to wręcz przeciwnie - EV z nowymi rejestracjami jeździ coraz więcej, wiec wielbicieli szamba jak widać nie brakuje😉A co do twoich preferencji to nie moje zmartwienie, bo gdybys chociaż raz wsiadł do elektryka to byś przepadł, a jeżeli faktycznie przekracza to mocno ponad twoje możliwości finansowe to po co świadomie fundować sobie depresje?pozdrawiam

 

[Bronek]

Źrodla wiarygodne jak ja podczas ślubowania wiernosci Armii Radzieckiej na Szkoleniu Wojskowym

Ps jam ze wsi póki co, i bylem w ostanim czasie w Szczecinie, Gdańsku, Włocławku, Wrocławiu i Koszalinie. O Kolobrzegu w sezonie nie wspomnę. Wszedzie wali spaliną, dieslem szczególnie.
Ale faktycznie daje też ekogroszkiem itp.
Bo prawdziwy Polak i Katolik w, kraju węgla i stali, wódy i konwalii, w imię wolności i swobód obywatelskich, musi smrodzić oddechem, nie mytym tyłkiem, pachami, fajami, płytą osb w piecu i dieslem w samochodzie .. To ostatnie paliwo jest bardziej Narodowe od węgla

 

[luki]

Trzymam i ładuję bez najmniejszych obaw w garażu.

No patrz. Ja też. Nie wyobrażam sobie, żeby marzł na dworze. Mało tego - śpię na piętrze na garażem, w garażu mam też butlę z gazem i kanister z benzyną do kosiarki. Mam nadzieję że jak ten elektryk się zapali, to najpierw je..nie butla i mnie obudzi 🤣

 

[KrzysztofFly]

Sporo o tym trąbili na wiosnę:

To miał być kraj bez aut spalinowych. Wystarczyła jedna decyzja i mit upadł

Przez fanów elektryfikacji i samochodów elektrycznych Norwegia wskazywana jest jako wzór. Entuzjaści jazdy na prąd wskazują, że w kraju tym bez wprowadzania

motoryzacja.interia.pl

Tak źle nie było od lat. Norwegia nie chce elektryków

Norwegia jest znana w Europie z ogromnego zainteresowania samochodami elektrycznymi. Jeszcze w 2022 r. aż 8 na 10 zarejestrowanych tam aut stanowiły pojazdy napędzane na prąd. Sytuacja jednak zmieniła się dramatycznie w 2023 r. Z czego to wynika?

www.benchmark.pl

Szok! Nawet Norwegowie przestali kupować samochody elektryczne. To koniec wielkiej rewolucji?

Słynący z „zamiłowania” do elektryków Norwegowie przestali kupować takie auta. Samochody elektryczne nagle przestały się sprzedawać. A jeśli nawet w Norwegii elektryki nie mają już sensu… to gdzie mają mieć ten sens? Na to pytanie pewnie nikt nie zna odpowiedzi. Czy to koniec wielkiej...

wrc.net.pl

Ps. Ja też nie walczę z osobami, tylko że strefami czystego transportu/zamordyzmu.

Bzdury piszesz, poniżej fragment tekstu ze strony "wielbicieli" elektryków
https://www.chip.pl/2023/07/samochody-elektryczne-ladowarki-polska-norwegia-2023

 

[Agacia76]

Bzdury piszesz, poniżej fragment tekstu ze strony "wielbicieli" elektryków
https://www.chip.pl/2023/07/samochody-elektryczne-ladowarki-polska-norwegia-2023
View attachment 13553

Żyje tu i potwierdzam. Sprzedaż spadła bo wszyscy pozamawii na koniec roku i czekali na odbiór a teraz znowu idziemy z prądem😍

 

[lookash_c]

Sporo o tym trąbili na wiosnę:

W 2023 r. w Norwegii sprzedano 15x więcej aut elektrycznych, niż w Polsce mamy punktów ładowania

Pomimo ciągłych prób zaklinania rzeczywistości, elektromobilność w Polsce leży. Nie jest to wcale wina aut elektrycznych, ich zasięgu, czy nadmiernie

www.chip.pl

Jak widzisz powyższe cytowane przez Ciebie "załamanie" było chwilowe.

 

[nabrU]

Nie ma co pisać, że dotacje czy 'EV przywileje' coś zmieniają. Owszem zachęcają i ułatwiają zakup samochodu EV, ale nie są jakimś panaceum na kupno EV.

W UK żadnych dopłat nie ma od prawie 1,5 roku, od 2025 będziemy płacić podatek drogowy jak ICE z grup o najniższym CO2, buspasów dla EV u nas nie ma, darmowych parkingów też nie. Jedyny 'przywilej' jaki mamy to wjazd do centrum Londynu bez opłat (ale nie każdy jeździ po centrum Londynu).

A sprzedaż EV ciągle rośnie i i Tesli na ulicach tyle ile bezpańskich psów w Rumunii (serio Elon mógłby coś wypuścić nowego po patrzenie na TM3 i TMY co parę minut robi się nudne).

 

[Lupus]

Sporo o tym trąbili na wiosnę:

To miał być kraj bez aut spalinowych. Wystarczyła jedna decyzja i mit upadł

Przez fanów elektryfikacji i samochodów elektrycznych Norwegia wskazywana jest jako wzór. Entuzjaści jazdy na prąd wskazują, że w kraju tym bez wprowadzania

motoryzacja.interia.pl

Tak źle nie było od lat. Norwegia nie chce elektryków

Norwegia jest znana w Europie z ogromnego zainteresowania samochodami elektrycznymi. Jeszcze w 2022 r. aż 8 na 10 zarejestrowanych tam aut stanowiły pojazdy napędzane na prąd. Sytuacja jednak zmieniła się dramatycznie w 2023 r. Z czego to wynika?

www.benchmark.pl

Szok! Nawet Norwegowie przestali kupować samochody elektryczne. To koniec wielkiej rewolucji?

Słynący z „zamiłowania” do elektryków Norwegowie przestali kupować takie auta. Samochody elektryczne nagle przestały się sprzedawać. A jeśli nawet w Norwegii elektryki nie mają już sensu… to gdzie mają mieć ten sens? Na to pytanie pewnie nikt nie zna odpowiedzi. Czy to koniec wielkiej...

wrc.net.pl

Ps. Ja też nie walczę z osobami, tylko że strefami czystego transportu/zamordyzmu.

Wszystkie 3 artykuły mają datę publikacji luty 2023 i piszą, że w styczniu sprzedaż spadła o 95% w porównaniu do grudnia. Clickbaitowe tytuły i sensacjonalistyczna treść.

Oczywiste że skoro w styczniu miał wrócić podatek VAT i było o tym wiadomo od dawna (bo zmieniały się przepisy) to każdy śpieszył się z zamawianiem aut przed końcem roku, przed spodziewaną podwyżką cen, a mało kto zamawiał w styczniu.

 

[daniel]

Blokada wjazdu na parkingi dla BEV to przejaw kompletnej głupoty i wyraz tępoty intelektualnej opartej na zabobonach i stereotypach. Ja np mogę nie akceptować wjazdu na parking dla ICE. Musiałem ostatnio uciekać moim elektrykiem przed płonącym dizelkiem.
Sytuacja z wtorku, z mojego pobytu na (‼️) Konferencji Nowej Mobilności w Łodzi, wieczór 26/09, pod parkingiem hotelowym pełnym aut elektrycznych biega zdenerwowany ochroniarz twierdząc że pali się prawdopodobnie elektryk. Nie miałem żadnych powiadomień z aplikacji Tesli ani alarmów więc byłem spokojny o moje auto, nie mniej jednak na drugi dzień poproszono mnie o przeparkowanie na specjalne, podwójne miejsce oddzielone 2 ścianami. PS. Spaleniu uległ opel insignia…

Historia jak z "pieniądze się znalazły, ale niesmak pozostał".