zamrożenie cen energii nie dla bogatych

eldawido

Zadomawiam się
"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Obecnie jest stan chory. Ale 3 lata temu G12R to w Energa była dla mnie bardzo korzystna bo ok 20% zurzycia miałem w drogiej strefie 80% w taniej a różnice spore i w tej taryfie najtańszy tani prąd że wszystkich
Fotowoltaika niwelowała tą drogą fazę.
Najważniejsze że w stabilnym układzie możesz coś zaplanować

TERAZ CHGW
 

marco_25

Posiadacz elektryka
4 czerwca było duło dużo transparentów z tym rebusem.
Ogólnie zachęcam jeśli ktoś ma czas do brania udziału w komisjach wyborczych. Oni już tam są i powiem tylko tyle, że czułem się tam delikatnie niepożądany ale może dzięki temu mniej głosów było "nieważnych".

Gwiazdki, sobie ale tylko nimi tej narośli na państwie nie usuniemy :(
 

luki

Pionier e-mobilności
Problem też tkwi w sposobie rozliczenia. Gdy przechodziliśmy na G12 zapłaciliśmy ekstra 500 PLN bo zmiana została zrobiona w marcu gdy była przewaga zużycia nad produkcją. Gdyby zrobiono to w okresie gdy dostajemy rachunki to byłyby tylko koszty stałe. Rozliczenie co 2 miesiące ewidentne bije po kieszeni w stosunku do 6 miesięcznego nie wspominając już o rocznym. U nas praktycznie co 6 miesięcy powinniśmy płacić tylko koszty stałe a mając nadprodukcję widzę teraz że przejście na g12 było bezcelowe, powoduje tylko więcej pozycji na papierowym rachunku.
Ogólnie zasada jest taka, że jak masz nadprodukcję (razem ze zużyciem na ładowanie auta, pompę ciepła, klimatyzator, kuchnię/piekarnik/lokówkę/suszarkę/żelazko...) to nie opłaci się G12, tylko płaska G11. Jeżeli wiadomo, że prądu z PV nie starczy, to warto przejść na G12 (lub jej warianty), i starać się ładować/prać/gotować ;P w strefie "tańszej". PV doładuje prąd w taryfie droższej, a nadwyżka przejdzie do tańszej. Efekt jest taki, że droższą taryfę niwelujemy (nie ma poboru), a płacimy za prąd z tej tańszej. *


* oczywiście powyższe nie ma zastosowania w przypadku stałych cen regulowanych, w takim przypadku wchodzimy na pse.pl, patrzymy kiedy jest zalecane oszczędzanie i odpalamy w tych godzinach co się da ;)
1686037125993.png
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Do tej pory miałem fajnie w tej G12R 13-16 tanio i często świeci "Git Planeta" a 3 godziny najtańszego w ofercie prądu pozwalło i wykorzystac autokonsumpcje w 100% i jak zabraknie to dobrać po taniości
3 godziny- to i pralka , zmywarka , suszarka itp plus ładowane auto załatwi całe swoje cykle .
Teraz całą logistyke ch strzelił
 

Cav

Pionier e-mobilności
Teraz z pompą będzie na oko 8-MWh ?
Ale zużycia czy niedoboru?
Bo jak to drugie, to mocno przestrzeliłeś z jej instalacją, nie mając na ten prąd pokrycia.

Gaz jest ze 3 razy tańszy, dobrze pamiętam, że go masz?
 

Bronek

Pionier e-mobilności
gdyby nie samochód to by styknęło prawie .Niedobór był ok 4000 kWh w 2022 ale pompa od końca lata , więc weźmie swoje .
Nie musi byc pokrycia w 100% Nie zawsze mozna i nie zawsze trzeba i tak sie opłacało.
Czy gaz tańszy ??? Ale po moich wyliczeniach to z gazem ok 1500 zł placilem wiecej jak z pompą rok do roku na normalnych jeszcze zasadach .
Teraz to trudno kalkulować .
Mam wybór ,i zobaczymy co te ćwoki wymyslą ?
 
Top