Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

[daniel]

Jedno z drugim idzie w parze... Byłeś/jeździłeś tam w ogóle?

Wiem, że oni tam bardziej wolą 4-way stop niż rondo.
Nie miałem okazji. Znam tylko z filmów i z tego co mówią Amerykanie, którzy porównywali USA do Europy.

 

[skyactivwalker]

Prędkość jest oczywiście ważna ale nie jest jedyną przyczyną wypadków. Widzieliście kiedyś na polskiej autostradzie pomiar odległości? No właśnie. Mam znajomego byłego policjanta, w moim mieście na jednym rondzie notorycznie ludzie zjeżdżają pomimo czerwonego światła. Pytam go czemu tam policja nie stoi 24h i nie wali mandatami? A on mi na to że takie wykroczenia ciężko jest udowodnić, będzie dużo odmów przyjęcia mandatów i wolą prędkość mierzyć bo tu dyskusji wielki nie ma. Łapy opadają.
W przypadku wypadków problem jest złożony, policja woli napisać niedostosowanie prędkości do warunków i po sprawie. BAdanie faktycznych przyczyn leży, bo to czaso i energochłonny proces i do tego drogi. Stąd wg statystyk np. w Niemczech jest więcej wypadków spowodowanych stanem technicznym samochodów niż w Polsce. Oczywiście na papierze... Jakoś mi się wierzyć nie chce że mamy samochody w lepszym stanie technicznym. Zap...nie to jedno ale jak jadę w nocy A2 a często mi się zdarza to w co drugim samochodzie ekran smartfona świeci kierowcy w twarz i to jest też kolejna masakra.

 

[nnnnn]

Wyobraź sobie jak by funkcjonowały skrzyżowania all way stop w Polsce
Zupełnie inna kultura, nie ma co porównywać.

All way stop nie ma, ale coraz więcej jest równorzędnych szczególnie na osiedlach czy terenach podmiejskich. Strach jechać bo większość jedzie na pełnej k.... i jeszcze trąb na Ciebie choć masz pierwszeństwo.

Na ponad 20lat jazdy około 13 różnymi samochodami w różnym wieku, miałem dwie kolizje w obu przypadkach spowodowane niedostosowaniem prędkości do warunków, i obie kolizje wynikały z niewłaściwego stanu opon, raz stare zimówki, raz letnie jak złapał jesienny przymrozek. Stan opon jest jednym z najważniejszych kryteriów a jest całkowicie pomijany przy przeglądach. W życiu zdarzyło mi się raz zauważyć, że diagnosta sprawdzał głębokość bieżnika i ogólny stan opon.

 

[Michał spod Krakowa]

W mojej okolicy mnóstwo osób (strzelam, że 30-40%) jedzie 60-70kmh w terenie zabudowanym i niezbudowanym. Niektórzy z kolei przyspieszają po wjechaniu na teren zabudowany 🤦‍♂️

 

[ypl]

tylko jest tu jeszcze inna sprawa - w niemczech na kursie prawa jazdy ucza jezdzic a nie zdac egzamin
mam akurat informacje z pierwszej reki bo mlodszy syn wlasnie zdal PJ - i nie mam problemu zeby go samego gdzies puscic samochodem, gdzie jak zona zdala prawko w polsce 30 lat temu to potem jezdzilem z nia i uczylem jezdzic w ruchu ulicznym

w niemczech sa m.inn. obowiazkowe godziny jazdy po autostradzie (i to z predkosciami 200kmh a nie 60) oraz godziny jazdy w nocy i w zlych warunkach podowych - czy czegos takiego ucza w polsce?

Esencja, całkowicie się zgadzam, że u nas nie uczą jeździć na kursie, każdy z nas kto zdawał wie jak to wygląda.

 

[ypl]

All way stop nie ma, ale coraz więcej jest równorzędnych szczególnie na osiedlach czy terenach podmiejskich. Strach jechać bo większość jedzie na pełnej k.... i jeszcze trąb na Ciebie choć masz pierwszeństwo.

Na ponad 20lat jazdy około 13 różnymi samochodami w różnym wieku, miałem dwie kolizje w obu przypadkach spowodowane niedostosowaniem prędkości do warunków, i obie kolizje wynikały z niewłaściwego stanu opon, raz stare zimówki, raz letnie jak złapał jesienny przymrozek. Stan opon jest jednym z najważniejszych kryteriów a jest całkowicie pomijany przy przeglądach. W życiu zdarzyło mi się raz zauważyć, że diagnosta sprawdzał głębokość bieżnika i ogólny stan opon.

Opony to jedyna rzecz, która klei nas do drogi, no jeszcze stan zawieszenia też jest ważny. Potrzebna jest solidna kampania społeczna żeby ludzie zrozumienili, że szkoda życia żeby trumnami na kołach jeździć.

 

[nabrU]

Ogólnie ile razy wracam z USA do PL to mam wrażenie, że ludzie chcą mnie zabić na drodze, tam się jeździ wolniej i dużo mniej agresywnie, z dużo większą wyrozumiałością dla innych (albo strachem przed koniecznością płacenia odszkodowań, jak twierdzą moi znajomi )

Ja mam takie same odczucia przyjeżdżając z Norwegii di Polski, a cyrk zaczyna się już po zjeździe z promu gdzie potrafią cię wytrabic 😖Tak wiec w Polsce prowadzi przewaznie maz, ktory ma wieksze doswiadczenie

He he, mam to samo Ja dodatkowo przed wyprawą do PL oglądam 'Stop Cham' co by się zaktualizować co na drogach jest na topie...

 

[nnnnn]

Opony to jedyna rzecz, która klei nas do drogi, no jeszcze stan zawieszenia też jest ważny. Potrzebna jest solidna kampania społeczna żeby ludzie zrozumienili, że szkoda życia żeby trumnami na kołach jeździć.

w 100% się zgadzam i nie ważne czy drogie czy tanie, stare czy nowe. Powinny być serwisowane, a wielu ludzi jeździ bo "jeszcze się toczy", ale najczęściej się nie zatrzymuje.

 

[Bronek]

Jechalem dzisiaj 129km/h na 120 dozwolonej na S6...
Z 20 blaszaków minie wyprzedziło i kupa osobówek. Nawet na niemickich numerach, ale to, pewnie ci kierowcy, to tacy Niemcy jak aromat identyczny z naturalnym,. Choć i u nich nie wszyscy święci.
Trasa Kolobrzeg - Słupsk- Kołobrzeg i tam są spore roboty, więc na 220 km z setka km z hakiem zostaje, gdzie moźna docisnąć? A mi się udalo jedynie wyprzedzić Tiry i kilka strucli.
Jechalem na Ap i z żywym tempomatem

 

[Lupus]

Jak u nas policja notorycznie jeździ na zderzaku