Tylko co to znaczy robione ogrzewanie. Jak byłem w Ząbkach to do listy rzeczy do zrobienia dołożyli mi jakąś akcję serwisową. Wymiana czujników ciśnienia i temperatury pompy ciepła. Może to byłoby przyczyną późniejszej poważniejszej awarii jakby nie wymienili? Dziwne tylko jest to, że co to za akcja serwisowa robiona przy okazji wizyty w innej sprawie, bo jakbym nie przyjechał to by tego nie zrobili? A może kurde znowu tylko mi coś się zepsuło? 😉
Czy to wystarczy aby problem się nie pojawił, to Ci nie powiem, całkiem możliwe.
U mnie po prostu ogrzewanie padło pewnego pięknego poranka i musieli mi wymieniać compressor I supermanifold.
Technik Tesli potwierdził że po tej wymianie problem nie powróci, ale pamiętam też że twierdził że jeżeli komuś jeszcze nie padło, a ma sprzed jakiejś rewizji, to wcześniej czy później mu padnie. Ale jak to u Elona, coś tam byli podobno w stanie zaradzić software, więc nie wiem czy ta ponura przepowiednia teraz jest aktualna.
W każdym razie ja nie wykupuje: jak coś padnie, to nie jest moj krytyczny samochód i może postać by poczekać na tanią używkę z USA lub zamiennik, nie zamierzam też przesadnie inwestować w niego bo nic z tego się nie odzyska, nie powiekszę jeszcze bardziej straty.
Z inwestycji to odżałowałem na S3xy Commandera oraz grube, wentylowane nakładki na siedzenia, bo to łatalo mi braki komfortu w aucie w codziennym użytkowaniu. Z nakładkami jeździ się wygodniej, boki siedziska nie wbijają mi się w nogi. Commander wiadomo, najbardziej potrzebna mi funkcja to odblokowywanie portu ładowania klamką i kicklock.