To już głębszy masochizm jest.Stwierdzą fakty. Dlaczego niby mają je przemilczać?
To nie oznacza, że nie będą zadowoleni ze swojego "samochodziku na baterie". Kupując świadomie godzą się na jego wady i zalety.
Ktoś kto wie, że taki produkt może nie spełnić jego oczekiwań i go kupuje...no cóż.
Jak wspominam ICE i jego kaprysy, to bolączki BEV są naprawdę małe.