wypadek/stłuczka czyli moje przygody z naprawą Tesla Model 3 SR+

danielm

Pionier e-mobilności
A to ja nie znam sie na technikach tesli.. ale na krawedziach to musieli choc zgrzewac... ale kij ich tam wie. No naprawa nie tania widze wyszła...
pzu stwierdziło 4 miesiące temu że przeleją mi 16tys i mam sobie sam naprawiać, najlepiej w ich centrum likwidacji szkód. na szczęście nie dałem się nabrać. do tego 3 tygodnie zastępczej tesli
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Ogolnie patrzac na ten rachunek to ceny czesci nie sa jakies kosmiczne... ale robocizne to maja naprawde drogą.
A to juz PZU zaakceptowalo calosc kosztow? nie bedzie tak ze sie beda jeszcze wykrecac ?

Ja moj przedni zderzak po Jelonku mam w Warcie wycene na 2100 a w Tesli (ten sam punkt co ty) wycena 5900.-
Tyle ze u mnie na razie autostrada sie wypiela... i wysłałem odwołanie.
 

danielm

Pionier e-mobilności
Ogolnie patrzac na ten rachunek to ceny czesci nie sa jakies kosmiczne... ale robocizne to maja naprawde drogą.
A to juz PZU zaakceptowalo calosc kosztow? nie bedzie tak ze sie beda jeszcze wykrecac ?

Ja moj przedni zderzak po Jelonku mam w Warcie wycene na 2100 a w Tesli (ten sam punkt co ty) wycena 5900.-
Tyle ze u mnie na razie autostrada sie wypiela... i wysłałem odwołanie.
negocjacje między VCentrum a PZU trwały 1,5 miesiąca, i dotyczyły absolutnie każdego punktu kosztorysu. VCentrum na dzień dobry powiedziało mi że tak to będzie. PZU odrzuca z góry 100% roszczenia i o wszystko muszą się z nimi wykłócać. widziałem kosztorys który pzu zamiast odesłać do vcentrum odesłało do mnie i wszystko było przekreślone czerwonym jako niezasadne. roboczogodzina w VCentrum to 300zł, pzu dopuszcza maksymalną stawkę 115zł. Po 1,5 miesiąca VCentrum zaproponowało PZU żeby przysłali swojego rzeczoznawcę do oceny. Przyjechał, popatrzył, porobił te same zdjęcia które robione były już trzykrotnie wcześniej i stwierdził że sprawa jest banalnie prosta. 3 dni później VCentrum poinformowało mnie że doszli do porozumienia i zamawiają części.

Odbierając samochód dowiedziałem się że zaliczke dostali z góry w takiej wysokości w jakiej PZU się wydawało że będzie to kosztować i teraz oni będą walczyć o reszte. A ja w poniedziałek zaczynam walczyć o odszkodowanie z tytułu utraty wartości auta.
 

Relevant

Fachowiec
A ja w poniedziałek zaczynam walczyć o odszkodowanie z tytułu utraty wartości auta.
Opowiadaj pliz o tym też. Liczę, że to będzie dla nas wiedza bezużyteczna, ale wolę wiedzieć.

- w środku jest bardzo silny zapach metaliczno-lakierniczy, boli mnie od niego głowa, zwłaszcza dziś gdy auto spędziło noc w garażu a ja go nie wywietrzyłem przed drogą
Obstawiam z pewnych doświadczeń, że to minie. Daj mu czas.
 

danielm

Pionier e-mobilności
1 grudzień dostałem pismo z PZU że chcą obejrzeć auto po naprawie w celu ustalenia odszkodowania, miło z ich strony, czekam na telefon od rzeczoznawcy
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
1 grudzień dostałem pismo z PZU że chcą obejrzeć auto po naprawie w celu ustalenia odszkodowania, miło z ich strony, czekam na telefon od rzeczoznawcy
A już wiedzą, że będą płacili za utratę wartości pojazdu? Proponuję także wycenić swój czas jaki na to wszystko straciłeś. OC ma z zasady pokryć wszystko, masz wyjść przynajmniej na 0 :)
 

danielm

Pionier e-mobilności
A już wiedzą, że będą płacili za utratę wartości pojazdu? Proponuję także wycenić swój czas jaki na to wszystko straciłeś. OC ma z zasady pokryć wszystko, masz wyjść przynajmniej na 0 :)
już mi raz odmówili w lipcu, wczoraj wysłałem im ponownie wniosek i właśnie na podstawie tego wniosku chcą dokonać oględzin:
"Na podstawie dokumentów za naprawę, jak również przeprowadzonych oględzin ponaprawczych, ustalimy wysokość kwoty
odszkodowania*."

Także czekam na telefon od rzeczoznawcy. jak się kłóciło pzu z warsztatem to rzeczoznawca chciał w warszawie oglądać auto mimo że stało w garażu w bydgoszczy więc im wysłałem maila żeby tym razem ogarneli sprawe
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
już mi raz odmówili w lipcu, wczoraj wysłałem im ponownie wniosek i właśnie na podstawie tego wniosku chcą dokonać oględzin:
"Na podstawie dokumentów za naprawę, jak również przeprowadzonych oględzin ponaprawczych, ustalimy wysokość kwoty
odszkodowania*."

Także czekam na telefon od rzeczoznawcy. jak się kłóciło pzu z warsztatem to rzeczoznawca chciał w warszawie oglądać auto mimo że stało w garażu w bydgoszczy więc im wysłałem maila żeby tym razem ogarneli sprawe
Jestem ciekawy jak to się skończy i gratuluję wytrwałości.
 

adamjttk_1

Posiadacz elektryka
Ostatnio ktoś miał problem w TM3 właśnie z 12V, i okazało się że winna jest klema.. a Ty miałeś roboty blacharskie, gdzie najczęściej klemę się odpina na wszelki wypadek. Może sprawdź? A nuż jest luźna.. albo po prostu 12V jest nie podładowane, i się nie podładowało w trasie - jak masz ładowarkę, to podładuj :) Ja robię tak systematycznie u siebie, przynajmniej raz w tygodniu - mimo że auto nie zgłasza problemów (ale jak podłączę ladowarkę, to ta mi pokazuje że aku jest takie sobie)

Pozdrawiam
W TM3 nie ladujemy akumulatora samodzielnie, laduje sie z baterii glownej.
 
Top