No w zasadzie to prawda. Goście od Mercedesa to nie tacy znowu kretyni jak niektórzy sądzą. Tylko nie wiadomo które to ładowarki są 400V - to jest moim zdaniem największy problem. Chyba, że nawigacja w samochodzie będzie miała w miarę rzetelne informacje.
Tylko że akurat może pasować Ci do naładowania się taka 400V. I co wtedy? Mnie już przeszła ochota na CLA. Kolejny poziom planowania i myślenia. Bez sensu. Czasami lubię ładować się przy restauracjach / knajpkach po drodze, jest takich ileś i są tam różne ładowarki. A czas mi wisi, bo wchodzę na 1-2 godz.
No i czasem może być zdziwienie, jak akurat już musisz się naładować na trasie, a ładowarka okaże się niekompatybilna…
Jak dla mnie to taka idiotyczna oszczędność kosztow typu przyciski i dźwigienki od najczęściej używanych opcji w tesli.
Mercedes teoretycznie mógł zrobić z tego wielkie pozytywne PR-owe halo gdyby miał do tego przekonanie i poszedł za ciosem w droższych modelach. Obawiam się, że ten eksperyment może skończyć sie na CLA.