Ja mam całkowicie rozdzielone N od PE i PE idzie w ziemię (po pomiarach jest Ok) natomiast N do słupa 😉
Tak jak mówisz. Mi elektryk powiedział 1000zl za przewierceniu ściany i przepuszczenie 8m kabli ale bez podłączenia bo to elektronika🙂 postanowiłem to zrobić sam. Całość materiałów bez roznicowki to koszt Ok 400zl - i każdego wyjdzie inaczej. Ja zrobiłem to na linkach 10mm2 i w peszlu. Dodatkowo dokupiłem puszkę hermetyczną - w filmie wyjaśnię po co…) Co prawda roznicowke typ A miałem. Mimo że się pytałem w serwisie tesli, czy posiada TWC wbudowaną typ B to odpowiedz była niejednoznaczna. Po kupnie TWC okazało się, ze wbudowany ma typ A a o B nie ma ani słowa w wymogach. Wiec najwidoczniej nie musi go mieć. Do takiego wniosku doszedłem.
Fajnie że to filmujesz - będzie można pomóc ludziom. Jak chcesz to prześlij w wersji roboczej to chętnie oglądnę i pomogę.
Wracając jednak do kwestii B vs A już spieszę - bo może się przydać paru osobom.
Zasadniczo EVSE powinno być zabezpieczone wyłącznikiem RCD typu B. I to jest taka "baza". Różnicówka typu B to aparat elektryczny który skutecznie monitoruje prądy upływności zmienne, jednopolówko wyprostowane oraz stałe o wartościach prądu 30 mA.
Ponieważ takie zabezpieczenie jest drogie, a producenci rywalizują o klienta często ceną, to rozpoczęli montowanie urządzeń monitorujących upływności prądów STAŁYCH - czyli RDC-DD. Takie urządzenie musi być czulsze, bo reaguje już na 6mA, ale za to jest "ślepe" na "zwykłe" upływności prądów - czyli prąd zmienny i prąd jednopołókowo wyprostowany. DLATEGO właśnie jeśli stacja nie posiada własnego (wbudowanego) zabezpieczenia RCD-B, a posiada urządzenie monitorujące prądy DC,
to musimy niejako "dorzucić" przed stacją jeszcze dodatkową różnicówkę. Ale nie wystarczy nam zwykła AC - bo taka nie wykryje tych prądów wyprostowanych jednopołówkowo,
a potrzebna jest różnicówka klasy A.
W skrócie:
1. Stacja ma własne RCD-B, nic już więcej nie potrzebujemy
2. Stacja nie ma własnego RCD-B, to WINNA MIEĆ przynajmniej RDC-DD 6ma, wtedy MUSIMY dołożyć RCD-A przed stacją.
Ktoś może zapytać jeszcze - a po co w ogóle te różnicówki... jakieś A / B - ano po to, że w przypadku upływności prądów stałych (oczywiście w przypadku jakichś awarii po stronie ładowarki w samochodzie), klasyczna - typowa domowa różnicówa będzie zupełnie "ślepa" i nie nastąpi jej wyzwolenie. Dotykamy metalowej karoserii pojazdu i ...
Inna sprawa że w warunkach domowych, w dzisiejszym świecie gdzie większość naszych zasilaczy to w przetwornice napięciowe AC-DC a nie klasyczne zasilacze transformatorowe, to takie "lepsze" różnicówki winny być standardem. A przynajmniej w typie A.
Nic nie napisałem o zabezpieczeniu nadprądowym - ale oczywoście Musi być !! zgodne z warunkami ale również INSTALACJĄ WEWNĘTRZNĄ między przyłączem a Stacją.