Na szybko skoczyłem wczoraj z Wawy do Mszczonowa po S8 (wiadomo, beton) i muszę powiedzieć że po ostatnich poprawkach w Serwisie Tesli (spasowanie dachu, szyb, drzwi, licowanie klamek i świateł tył) jest o niebo lepiej. Przy prędkościach "mocno" autostradowych jest cicho, spokojnie można rozmawiać, szumią trochę koła o beton i jestem generalnie pod wrażeniem. Zdejmę już niedługo osłonę przeciwsłoneczną na dachach, zobaczę jak wtedy, bo wydaje mi się że one też robią sporą robotę w wyciszaniu szumów ze złączenia szyby przedniej i dachu.
Swoją drogą, te łączenie szyb jest moim zdaniem w mocno niefajnym miejscu gdzie ciągle jest "duży kąt natarcia" wobec przepływającego powietrza (mówiąc terminologią lotniczą). Czy próbował ktoś z Was zalepić te łączenie np czarną taśmą izolacyjną i zobaczyć czy szumy są mniejsze? Krzyss miał tam taką uszczelkę, ale zastanawiam się co by było gdyby te łączenie było po prostu ultra głądkie i wiatr nie miał by gdzie wpadać...
W szybowcach i samolotach takie szpary często właśnie elastyczną taśmą są klejone i znacząco zmniejsza to szumy.