Jak weźmiesz poprawkę o te 15% to nagle większość samochodów jest w stanie uzyskać zbliżone wyniki. Akurat MG4 to nie jest dobry konkurent na trasę przez wysoką bryłę nadwozia (do miasta bardziej) ale w teście 1000km Bjorna wypada całkiem zacnie.
Bardziej mi chodzi o zasadę, wszyscy podniecają się efektywnością Tesli ale jakoś samochody raportujące znacznie większe zużycie niż Tesla zajeżdżają w testach carwow podobne dystanse. Coś mi tu śmierdzi kreatywnym raportowaniem.
Nie znajdę na szybko ale goście jechali ID7 i Teslą razem tą samą trasą, i Tesla raportowała dużo mniej niż ID7, ale na ładowarce pobrała więcej niż ID7 po tym samym dystansie.
Akurat ten koleś został kiedyś na jakimś forum zdemaskowany, że słabo robi te testy i manipuluje, ale teraz nie mogę tego znaleźć.
Bardziej wiarygodny jest dla mnie Nyland i on np. w teście zasięgu maksymalnego ID7 PRO uzyskał praktycznie dokładnie taką samą wydajność jak Teslą 3 LR z baterią LG odrobinę mniejszą netto niż ta w ID7 PRO. Przy czym ID7 PRO był na 22 calowych felgach. Zasięg wyszedł 644 km (ID7) vs 640 (Tesla). To ja akurat wiem.
Nyland zresztą bardzo chwalił VW za ten model poza tym, co się wydarzyło po zejściu do zera-zera i jak utknął z tym samochodem na poboczu.
Ja tam przed zakupem wahałem się i nie widziałem wielkiej przewagi Tesli i nie bardzo wiem, o czym rozmawiamy. Przewaga jest dopiero wtedy, kiedy nie ufamy chińskim samochodom i mamy do wydania 225k minus dopłata. Wtedy już nagle Tesla 3 lub Y staje się dość naturalnym wyborem.
