KIA EV3 - cennikowa porażka w Polsce. Czy Tesla zdominuje rynek?

kaktus

Posiadacz elektryka
Nieprawda.
Nadal można kupić Niro z wyprzedaży rocznika za 160-180 tys.

A niedługo będzie następny rocznik do wyprzedaży.

Nawet ev6 kupisz obecnie poniżej 200 tys.

Opieranie się tylko na wertowaniu katalogów i cenników, od dawna się już nie sprawdza.
I to jest problem ale o tym już pisaliśmy w innym wątku. Taka Kia na tym traci właśnie że cena jest oderwana od transakcyjnej. Gro osób porównując ceny patrzy na katalog i ma w pompie odwiedzić salon marki której cena odrzuca. A skąd mają wiedzieć że można tam dostać 20 proc rabatu na dzień dobry… ale no jak sobie tak Koreańczycy chcą sprzedawać to niech sobie tak robią - ja się z nimi w to bawił nie będę.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
I to jest problem ale o tym już pisaliśmy w innym wątku. Taka Kia na tym traci właśnie że cena jest oderwana od transakcyjnej. Gro osób porównując ceny patrzy na katalog i ma w pompie odwiedzić salon marki której cena odrzuca.
Nie każdy zakup samochodu ogranicza do poklikania na stronach. to nie zakup t-shirta z allegro.
Ktoś kto chce wydać 200 tys, raczej ma świadomość istnienia rabatów i telefon/mail do salonu nie jest aż takim problemem, żeby nie zaoszczędzić kilkudziesięciu tysięcy w ten sposób.
A skąd mają wiedzieć że można tam dostać 20 proc rabatu na dzień dobry…
Zawsze wiedzieli, to teraz też wiedzą.
A jak nie, bo pierwszy raz kupują samochód np., to starsi/bardziej doświadczeni znajomi podpowiedzą.
Ty też się dowiedziałeś, z forum, więc już wiesz skąd m.in. się da.
A w przypadku elektryka, wystarczy czytać stronę elektrowozu.

Zakup auta w salonie nie pojawił się wczoraj, rabaty również.

Jest dużo starszy niż zakup przez stronę z katalogu, bez możliwości rabatu.
To zakup online jest raczej wyjątkiem od reguły, a nie odwrotnie.
Więc nie ma co demonizować.
 

kaktus

Posiadacz elektryka
Nie każdy zakup samochodu ogranicza do poklikania na stronach. to nie zakup t-shirta z allegro.
Ktoś kto chce wydać 200 tys, raczej ma świadomość istnienia rabatów i telefon/mail do salonu nie jest aż takim problemem, żeby nie zaoszczędzić kilkudziesięciu tysięcy w ten sposób.

Zawsze wiedzieli, to teraz też wiedzą.
A jak nie, bo pierwszy raz kupują samochód np., to starsi/bardziej doświadczeni znajomi podpowiedzą.
Ty też się dowiedziałeś, z forum, więc już wiesz skąd m.in. się da.
A w przypadku elektryka, wystarczy czytać stronę elektrowozu.

Zakup auta w salonie nie pojawił się wczoraj, rabaty również.

Jest dużo starszy niż zakup przez stronę z katalogu, bez możliwości rabatu.
To zakup online jest raczej wyjątkiem od reguły, a nie odwrotnie.
Więc nie ma co demonizować.
Ja niestety wiedziałem, bo już przechodziłem przez tą paranoiczną sytuację wcześniej i byłem zirytowany na maksa, że muszę jak dzban jakiś biegać między 2 salonami żeby obniżyć cenę transakcyjną.

Kiedyś na targ się chodziło targować. Kiedyś w sklepach ludzie się targowali. Jakoś ta kultura nie bez przyczyny upadła. Nie pomyślałbym o tym żeby targować się w sklepie - nie pasuje mi cena to wychodzę. I tak samo wypada zrobić z autem. Super że pojawiły się marki gdzie ten problem nie występuje choć na dziś znam tylko 2. Ale VW też coś przebąkiwał o zmianie modelu biznesowego.

Po prostu nie chce mi się w to bawić.
 

Kszychu

Posiadacz elektryka
Zawsze wiedzieli, to teraz też wiedzą.
Wiedzą czy nie wiedą, to nie jest ważne. Mamy 21 wiek i ja nie zamierzam bawić się w podchody ze sprzedawcą. Interesuje mnie cena katalogowa/cena pojazdu na stocku. Jeżel to mnie nie zadowala, to nawet nie będe tracił czasu na jeżdżenie gdzieś i słuchania jak mi makaron na uszy nawijają. Zagłosowałem portfelem za inną opcją
 

Lupus

Posiadacz elektryka
Zawsze wiedzieli, to teraz też wiedzą.
W 2022 i na początku 2023 rabaty były po 2-3% (kiedy cena katalogowa była 220 tyś zł) . Dobrze wiedzieć że teraz są po 20%, ale kiedy chodziłem po salonach to ich nie było :)
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Ja niestety wiedziałem, bo już przechodziłem przez tą paranoiczną sytuację wcześniej i byłem zirytowany na maksa, że muszę jak dzban jakiś biegać między 2 salonami żeby obniżyć cenę transakcyjną.
Tu raczej wychodzi o rabaty dawane z góry przez importera, w każdym salonie takie same i w omawianym przypadku bardzo konkretne (20-30% jest nie do ppgardzenia).

Drobne które można wyrwać od konkretnego dealera, to już gra często nie warta świeczki.
Kiedyś na targ się chodziło targować. Kiedyś w sklepach ludzie się targowali. Jakoś ta kultura nie bez przyczyny upadła. Nie pomyślałbym o tym żeby targować się w sklepie - nie pasuje mi cena to wychodzę. I tak samo wypada zrobić z autem. Super że pojawiły się marki gdzie ten problem nie występuje choć na dziś znam tylko 2.
Super jak super, jak tak taniej nie wychodzi to wolę sprawdzić rabaty.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
W 2022 i na początku 2023 rabaty były po 2-3%
Zgadza się.
Jak ktoś wtedy musiał kupować to jest mocno na minusie.

Ale mamy drugą połowę 2024, sytuacja rynkowa się mocno zmieniła i obecnie można urwać 10 razy tyle.
 

BartekD

Zadomawiam się
Plus ta drętwiejąca stopa (a to nie tylko moja przypadłość na tym forum) - tego nie przeskoczysz gustem.
Ale drętwiejaca stopa to nie jest kwestia trzymania nogi na pedale, tylko nie trafionej ergonomii - samochód nie pasuje do Ciebie.

Mam rozwalony kręgosłup. Tylko w Tesli mogę bez bólu jeździć. Kilkanaście godzin jazdy powoduje, że czuję się lepiej po jeździe niż przed. Wsiadam do innego samochodu, po 30 minutach zaczynam się wiercić. Po godzinie ból uniemożliwia jazdę.

To jest kwestia doboru samochodu pod siebie.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Ale drętwiejaca stopa to nie jest kwestia trzymania nogi na pedale
Skoro moje operacje z żeglowaniem i łopatkami powodują brak drętwienia, to jednak to jest ta kwestia.
, tylko nie trafionej ergonomii - samochód nie pasuje do Ciebie.
Też tak myślałem ze 4 lata temu.
Problem w tym, że to już chyba piąty nie pasuje....

Względnie w crossoverach za wysoko daje się fotel podnieść.
Ale to znowu wygoda z której bym nie chciał rezygnować.
Mam rozwalony kręgosłup. Tylko w Tesli mogę bez bólu jeździć. Kilkanaście godzin jazdy powoduje, że czuję się lepiej po jeździe niż przed. Wsiadam do innego samochodu, po 30 minutach zaczynam się wiercić. Po godzinie ból uniemożliwia jazdę.
No to się cieszyć że trafiłeś.
 

Slavekk_

Posiadacz elektryka
Mam rozwalony kręgosłup. Tylko w Tesli mogę bez bólu jeździć. Kilkanaście godzin jazdy powoduje, że czuję się lepiej po jeździe niż przed. Wsiadam do innego samochodu, po 30 minutach zaczynam się wiercić. Po godzinie ból uniemożliwia jazdę.
No proszę. Tesla leczy kręgosłup.
Zapewne też krawaty wiąże i usuwa ciąże...
Wiara czyni czuba. :cool:
 
Top