Ale mundrości narodu…No też się zastawiam po co teraz zabierają te VINy, aczkolwiek może być tak, że plac już mają mocno zapchany i muszą wypychać auta żeby kolejne mogły zjechać. Jak pisałem już jakiś czas temu, powinni pole duże wynająć kawałek dalej w Markach i je ogrodzić i budkę z ochroniarzem postawić i nie byłoby takiego problemu, ten ich placyk faktycznie malutki jest.
Zara chyba klocka oddasz, co ?