tak, na fotelach juz nie ale podobno szukali jakiegoś materiału na skóre żeby pot nie wsiąkał a było to trwałe i na rynek europejski już krowy nie gineły na nasze kierownice. nigdy nie miałem skórzanej chyba, i musze przyznać że przyjemniejsza w dotyku
Ona pewnie głównie tam stoi i się wietrzy. Wiesz jak długo usuwa się taką szkodę jak Twoja? Maksymalnie 3-4 dni i gotowa do odbioru.aktualizacja po 2 tygodniach:
auto w trybie serwisowym pokazuje lokalizacje samochodu oraz otwarcie bagażników. nie pokazuje otwarcia drzwi a te są wymieniane więc raczej zamknięte nie są
View attachment 2896
nooo na pewno, jak farbkami pomalujesz, tam się nic nie usuwa tylko lakieruje i wymienia
No chyba nie do końca... Robiłem podobna szkodę z AC w kia - musieli sprowadzić nadkole, zderzak i inne pierdoły na wymianę, ale że one nie są pod kolor, tylko takie szare, to później jeszcze pomalować i zamontować. Całość trochę ponad tydzień. Ciekawe ile tutak czekają na części... Jak mi naprawiali jakieś wiązki przewodów, to leciały samolotem z Frisco...
Oni już wszystko mieli na miejscu, gdy Daniel odstawiał auto. Mówię, max 3-4 dni. Tyle razy byłem poobijany, że wiem ile to się robi.
