[eMIT] Elektryki nie nadają się do jazdy zimą - wyjaśniamy

daniel

Señor Meme Officer
Więc 5kWh dla 200 koni na luzie starczy, a jak nie starczy to niech będzie 7, w czym problem?
Zajedziesz ją o wiele szybciej niż taką 50kWh. Potem będzie narzekanie, że baterie są do d.
Do tego jaki zasięg osiągniesz z 80% z 5kWh?
 

cwireq

Posiadacz elektryka
No ale po co Ci ładowac prąd z gniazdka, który by sie w gniazdku pojawił to trzeba węgiel zawieźć do elektrowni i tam go spalic by prad do gniazka wysłać? Nie łatwiej Ci ten prad na miejscu wytworzyc?
Wyobraź sobie że jedziesz ładować swojego smartfona na stację. Tak się czuje jak tankuje swoją służbowej ICE.

Dla mnie elektromobilnosc to powinna wspierać system energetycznym z założenia. Robimy instalacje pv na 200% zapotrzebowania na moc kraju. To samo z wiatrakami. W autach trzymamy zapas energii na kilka dni dla domu i okazuje się że trzeba węglem opalać tylko 4 msc w roku. Ale jeszcze można wykonać kolejna instalacje pv na Saharze o mocy 200% zapotrzebowania na moc i znowu mamy darmowy prąd. Ewentualnie elektrownie atomowe stawiamy i mamy luz. No ale to rządu nie wspierają transformacji energetycznej zapewne pewne lobby nafciarskie ma w tym interes aby to szło jak po grudzie
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Zajedziesz ją o wiele szybciej niż taką 50kWh. Potem będzie narzekanie, że baterie są do d.
Do tego jaki zasięg osiągniesz z 80% z 5kWh?
Nie zajadę bo nie bede jej użytkował w pełnym zakresie pojemnosci. Ten MG ZS ma 7 lat gwarancji mimo ze ma tak uzytkowaną i znacznie mniejsza baterie (czyli ciagle sie łąduje i rozładowuje), tam jest na używane tylko 50% pojemnosci (0,9 z 1,8kWh) i dlatego nic sie nie stanie.
Pisałem w innym miejscu ale telefon użytkowany w zakresie około 40-75% ładowany codziennie nie stacił ani jednego procenta pojemnosci przez ponad dwa lata

p.s. Nawet jak coś sie stanie to wymiana baterii 5kWh będzie 10 razy tańsza niż wymiana baterii 50kWh
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Dla mnie elektromobilnosc to powinna wspierać system energetycznym z założenia. Robimy instalacje pv na 200% zapotrzebowania na moc kraju. To samo z wiatrakami. W autach trzymamy zapas energii na kilka dni dla domu i okazuje się że trzeba węglem opalać tylko 4 msc w roku. Ale jeszcze można wykonać kolejna instalacje pv na Saharze o mocy 200% zapotrzebowania na moc i znowu mamy darmowy prąd. Ewentualnie elektrownie atomowe stawiamy i mamy luz.
To jest teoria, a to są realia:
Niemcy wydały ogromną kasę na OZE i wiszą na francuskich elektrowniach jadrowych


Jak dojdzie do tego o czym marzysz, ze bedziemy 100% OZE, wtedy ok, tylko elektryki, ale obecnie nie widac na horyzoncie takiego momentu.
 

cwireq

Posiadacz elektryka
To jest teoria, a to są realia:
Niemcy wydały ogromną kasę na OZE i wiszą na francuskich elekjtrowniach jadrowych


Jak dojdzie do tego o czym marzysz, ze bedziemy 100% OZE, wtedy ok, tylko elektryki, ale obecnie nie widac na horyzoncie takiego momentu.
Ale Ty zdajesz sobie sprawę że jeżdżąc na pradzie z wegla to i tak emitujesz 4x mniej dwutlenku węgla niz jadąc ten sam dystans osobówką spalinową?
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Ale Ty zdajesz sobie sprawę że jeżdżąc na pradzie z wegla to i tak emitujesz 4x mniej dwutlenku węgla niz jadąc ten sam dystans osobówką spalinową?
Nie, nie zdaję sobie sprawy. Przedstaw wyliczenia a jak Ci wyjdzie "razy 4" to Ci je poprawię.
Jak pisał zlp, generator moze mieć wyższa sprawnosc niż elektrownia węglowa, no i generator będzie palił węgiel i wodór a nie tylko wegiel. Nie ma takiej mozliwosci zeby produkcja pradu z węgla wyemitowała mniej CO2

"Możemy wreszcie podłączyć do gniazdka nasz elektryczny samochód, zakładając przy okazji, że ładowanie odbywa się bez strat. W tym czasie powinniśmy rzucić okiem na parametry samochodów na prąd. Wszystkie dostępne dziś modele (oraz niedostępna jeszcze, acz najgłośniejsza Tesla 3) na 1 kWh zgromadzonej w baterii energii są w stanie przejechać ok. 6 km. Przekładając to na dzisiejsze polskie realia wychodzi nam, że 1 km w dziecku Elona Muska oznacza emisję dokładnie 155 g CO2."
 

daniel

Señor Meme Officer
Nie zajadę bo nie bede jej użytkował pełnym zakresie pojemnosci. Ten MG ZS ma 7 lat gwarancji mimo ze ma tak uzytkowana i znacznie mniejsza baterie, tam jest na używane tylko 50% pojemnosci (0,9 z 1,8kWh) i dlatego nic sie nie stanie.
Widzę dwie opcje:
- nie zajedziesz bo nie będziesz jej używał
- zajedziesz, bo jest taka mała i starczy 0,9 kWh * 2000 cykli (hojnie) / 15 kWh * 100 km to daje jakieś 12000km na prądzie? na ile to starczy? W rok więcej przejeżdżam elektrykiem.
 

macinowa

Posiadacz elektryka
Przyjmie przyjmie tylko musi być robiona pod innym kątem niż obecne dla elektryków.
W MG ZS hybrid jest bateria 1,8 przy użytecznej pojemnosci ledwie 0,9kWh i potrafi jeździć do 80km/h tylko na prądzie dajac moc dla silnika 136KM
Więc 5kWh dla 200 koni na luzie starczy, a jak nie starczy to niech będzie 7, w czym problem?

Nie wiem o czym mówisz, pomysł jest efektem tego wątku plus wspomianego MG ZS Hybrid który jest krokiem właśnie w takim kierunku, tylko tam wciaz bateria mała i oba silniki za słabe.

Sam se daj :p
Nissan chyba wiedział, że będziesz potrzebował i ma dla Ciebie ePower. Jakaś mała bateryjka i 190KM z silnika elektrycznego.
 
Top